Premier o spadku inflacji: Tak będzie się działo do wyborów i po nich

Premier o spadku inflacji: Tak będzie się działo do wyborów i po nich

Premier Mateusz Morawiecki w Gorzowie Wielkopolskim
Premier Mateusz Morawiecki w Gorzowie Wielkopolskim Źródło:PAP / Lech Muszyński
Podczas niedzielnego spotkania z mieszkańcami Gorzowa Wielkopolskiego premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że wkrótce obniżenie inflacji będzie odczuwalne. Dodał, że wspaniałym osiągnięciem rządu PiS jest malejący dług w relacji do PKB.

W sobotę premier Mateusz Morawiecki spotkał się z mieszkańcami Gorzowa Wielkopolskiego w ramach akcji „Polska jest jedna – inwestycje lokalne”. W trakcie spotkania odniósł się do inflacji.

– Co próbuje zrobić Tusk i jego ekipa? Próbują oszukać ludzi, powiedzieć, że inflacja to nasza wina. To dla nas wielki problem, bo my nie chowamy głowy w piasek, nie siedzimy z założonymi rękami, ale tu też mam dobrą wiadomość. Otóż za moment, już od kwietnia myślę, tych dni, w których żyjemy teraz, zobaczycie państwo mocne obniżenie inflacji, spadek inflacji. I tak już będzie się działo do wyborów i po wyborach – powiedział Mateusz Morawiecki w Gorzowie Wielkopolskim.

– Mimo wielkich trzech kryzysów: pandemia, kryzys energetyczny, wojna w Ukrainie, nasz dług do PKB maleje. W tym roku to będzie może nawet 47 proc. Wspaniałe osiągnięcie rządu PiS – powiedział.

twitter

Mówił też o poprzednikach, rządzie PO-PSL. — W czasach PO wiecie, co rosło? Pięć rzeczy: bezrobocie, bieda, dług publiczny, uzależnienie od Niemiec i uzależnienie od Rosji — mówił szef rządu. Dodał, że według PO programy społeczne są możliwe do zrealizowania, bo „zostawiła jakieś środki”. — No myślałem, że pęknę ze śmiechu jak Chryzyp — powiedział.

Prezes Kaczyński o inflacji. „Nie daliśmy sobie rady”

W ostatnich dniach politycy związani z partią rządzącą podczas przedwyborczych spotkań poruszali temat inflacji. W sobotę w Janowie Lubelskim prezes PiS przyznał, że pod tym względem „nie udało się”.

– Gdyby nie covid i wojna Putina, byłoby dużo lepiej. (…) Potrafiliśmy sobie dać radę. Spełniliśmy obietnice, ale przyszły nieszczęścia. Przyszła wojna, z nią inflacja. Ktoś powie, że może te tarcze to osłoniły, bezrobocie prawie nie wzrosło, nie było zatrzymania rozwoju gospodarczego, ale jeśli chodzi o inflację, to nie daliśmy sobie rady – przyznał.

Mówił, że obecnie nie ma gigantycznych zagrożeń w gospodarce i wydaje się, że świat wychodzi z kryzysu.

Czytaj też:
Prezydent: Wierzę, że niedługo uda się zdusić inflację
Czytaj też:
NBP z gigantyczną stratą za 2022 rok. Bank tłumaczy powody

Źródło: 300Polityka, Onet, WPROST.pl