Wniosek o uchylenie immunitetu prezesowi PiS. Sejm podjął decyzję

Wniosek o uchylenie immunitetu prezesowi PiS. Sejm podjął decyzję

Jarosław Kaczyński
Jarosław Kaczyński Źródło:Newspix.pl / Jakub Kofluk/Fotonews
W czwartek, 17 sierpnia, Sejm odrzucił wniosek o uchylenie Jarosławowi Kaczyńskiemu immunitetu. Wniosek dotyczył oskarżenia prezesa PiS o zniesławienie w związku ze słowami o kobietach, które „dają w szyję”.

Przypomnijmy: 5 listopada prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński spotkał się z mieszkańcami Ełku w województwie warmińsko-mazurskim.

Co powiedział Kaczyński ws. „dawania w szyję”?

W trakcie swojego wystąpienia, Kaczyński zwrócił uwagę na problem niskiego współczynnika dzietności w naszym kraju. Przy okazji stwierdził, że – jego zdaniem – wśród przyczyn tego zjawiska znajduje się m.in. nadmierne spożycie alkoholu wśród młodych kobiet.

Tłumaczył, że swój pogląd opiera na rozmowach ze znajomym lekarzem, który pracował jako ordynator na oddziale terapii uzależnień od alkoholu.

– Jeżeli na przykład utrzyma się taki stan, że do 25 roku życia dziewczęta, młode kobiety, piją tyle samo co ich rówieśnicy, to dzieci nie będzie. Pamiętajcie, że mężczyzna żeby popaść w alkoholizm to musi pić nadmiernie przeciętnie przez 20 lat. Jeden krócej, drugi dłużej, bo to zależy od cech osobniczych, a kobieta tylko dwa (...) Jak do 25 roku życia daje w szyję to, trochę żartuję, ale nie jest to dobry prognostyk w tych sprawach – powiedział Kaczyński.

Do sądu trafił prywatny akt oskarżenia

Te słowa wywołały ogromne kontrowersje, które poskutkowały skierowaniem do sądu prywatnego aktu oskarżenia przeciwko prezesowi PiS o czyn z art. 212 Kodeksu karnego, czyli zniesławienie. Pismo skierowała lewicowa aktywistka i prezes fundacji Fundacji RÓWNiE Dagmara Adamiak ze Szczecina.

– Te słowa były poniżające w stosunku do mnie i mam nadzieję, że Jarosław Kaczyński stanie przed sądem. Chciałabym, żeby powiedział mi w twarz przed tym sądem, dlaczego mówi takie rzeczy publicznie, co myśli, kiedy mówi takie słowa i nas wyśmiewa – wyjaśniła Adamiak.

Wniosek o uchylenie Kaczyńskiemu immunitetu

W związku z tym pod koniec kwietnia do Sejmu trafił wniosek pełnomocnik Adamiak o wyrażenie zgody na pociągniecie prezesa PiS do odpowiedzialności karnej, czyli uchylenie mu immunitetu.

Jak już wcześniej informowaliśmy, sejmowa Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych opowiedziała się za odrzuceniem tego wniosku.

Uczestniczący w posiedzeniu komisji poseł PiS Bartosz Kownacki argumentował, że Kaczyński „wielokrotnie mówił o tym, że nie było zamiarem urażenie” kogokolwiek, ale „pokazanie pewnego problemu”.

Sejm odrzucił wniosek o uchylenie immunitetu

Sprawa została ostatecznie rozstrzygnięta podczas posiedzenia Sejmu, które odbyło się w czwartek, 17 sierpnia. Większość posłów nie wyraziła zgody na pociągnięcie Kaczyńskiego do odpowiedzialności karnej.

Za odrzuceniem wspomnianego wniosku zagłosowało 238 posłów. Wśród nich byli posłowie Prawa i Sprawiedliwości, Kukiz'15, Polskich Spraw, 3 niezrzeszonych – tj. Zbigniew Ajchler, Łukasz Mejza i Bogusław Sonik – i 5 posłów z Konfederacji.

Natomiast za przyjęciem wniosku zagłosowało 192 posłów. Wśród nich byli posłowie Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, Polski 2050, Lewicy Demokratycznej i 19 posłów Koalicji Polskiej. Od głosu wstrzymało się 5 kolejnych posłów Konfederacji oraz 4 posłów Koalicji Polskiej.

Czytaj też:
PiS chce kolejnej ulgi w sprawie pozwoleń na budowie. Zgłasza poprawki do ustawy
Czytaj też:
Sejm odrzucił senackie veto. Powstanie nowy rejestr Polaków