Zastanawiająca deklaracja Beaty Szydło. Wskazała kandydata na premiera

Zastanawiająca deklaracja Beaty Szydło. Wskazała kandydata na premiera

Beata Szydło
Beata Szydło Źródło:Shutterstock / dominika zara
Niespodziewane słowa Beaty Szydło padły podczas rozmowy w RMF FM. Europosłanka Prawa i Sprawiedliwości przekazała, kto powinien zostać premierem, jeśli partia wygrałaby jesienne wybory parlamentarne.

Beata Szydło została zapytana przez dziennikarza RMF FM, kto zostałby premierem, gdyby wygrało jesienne wybory parlamentarne i miało szansę na trzecią kadencję.

Kogo Beata Szydło widziałaby w roli premiera?

Europosłanka zaznaczyła, że wszystkie decyzje personalne będzie podejmował przewodniczący zwycięskiej partii. Przyznała, że życzyłaby sobie, aby na czele rządu stanął Jarosław Kaczyński.

Na uwagę prowadzącego program, dlaczego nie wskazała obecnego premiera Mateusza Morawieckiego, polityk odpowiedziała jednoznacznie. – Mateusz Morawiecki jest bardzo dobrym premierem, jednak po ewentualnym wygraniu wyborów przez PiS, to prezes partii powinien zostać szefem rządu. Jest to wybitny polityk, dzięki któremu Polska jest i będzie bezpieczna – tłumaczyła.

Eurodeputowana nie chciała odpowiedzieć na pytanie, czy dałaby się ponownie namówić na objęcie stanowiska prezesa Rady Ministrów.

PiS chce wyprowadzić Polskę z UE? Beata Szydło komentuje

Beata Szydło odniosła się również do deklaracji Donalda Tuska. Mówiąc o priorytetach PO w wywiadzie dla TVN24, polityk podkreślił, że „jedną z kluczowych spraw jest utrzymanie i wzmocnienie Polski w Unii Europejskiej”. – Niektóre decyzje, szczególnie w ostatnich tygodniach, Jarosława Kaczyńskiego i PiS-u, układają się już w bardzo logiczny ciąg, którego finałem będzie wyprowadzenie Polski z Unii Europejskiej. Więc te wybory naprawdę są także o tę sprawę, o obecność Polski w Unii – ocenił były szef Rady Europejskiej.

Polityk Prawa i Sprawiedliwości w odpowiedzi zapewniła, że nikt nie prowadzi rozmów na temat polexitu. – Polska jest, była i będzie w Unii Europejskiej. Nikt nie rozmawia o wyprowadzeniu Polski z Unii Europejskiej. Może poza Tuskiem, który nie ma innych pomysłów i serwuje takie rewelacje, które są oczywiście kłamstwem – powiedziała.

Według stawką tych wyborów jest suwerenność Polski i silna pozycja Polski w Unii Europejskiej a przede wszystkim bezpieczeństwo Polski i Polaków. – W kampanii mówimy o bezpieczeństwie, mówimy, że trzeba wziąć udział w referendum. Tusk uważa, że ma prawo powiedzieć, żeby Polacy nie brali udziału w referendum, a tam są stawiane kluczowe pytania dla bezpieczeństwa Polski. Trzeba sobie zdać sprawę, że referendum też jest bardzo ważne – podsumowała.

Czytaj też:
W tym sondażu PiS bije konkurencję na głowę. Dzwonek alarmowy dla partii Kaczyńskiego
Czytaj też:
Kandydatka PiS zniesmaczyła posła Lewicy. Przerwał wywiad przez jedno słowo