Kammel wypadł

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tomasz Kammel może wkrótce zniknąć z ekranów publicznej telewizji. Wczoraj "Super Express" poinformował, że dziennikarz wystąpi w "Tańcu z gwiazdami" w konkurencyjnym TVN, a dziś ujawnia, że w jesiennej ramówce TVP 1 nie ma jego programu "Sekrety rodzinne".
I nie zaproponowano mu nic w zamian! Jak pisze gazeta, jej informator przekazał tę wiadomość jeszcze przed ujawnieniem, że Kammel wystąpi w "Tańcu z gwiazdami". "Nie jest więc to żadna "kara za zdradę" - czytamy.

W czwartek wieczorem dyrektor Jedynki, Małgorzata Raczyńska, wyraźnie zrezygnowana przyznała, że Kammel wystąpi w "Tańcu z gwiazdami". I obiecała, że będzie trzymać za niego kciuki. Zapewniła też, że nie chce go zwalniać z pracy. Jacek Zakrzewski, cytując artykuł "Super Expressu" o występie Kammela w "Tańcu..." i przypuszczalnym przejściu do tej stacji  w piątkowej "Kawie czy herbacie" , oskarżył "SE" o puszczenie kaczki dziennikarskiej.

Kammel na pytanie o przejście do TVN odpowiada: "W tej chwili jestem pracownikiem telewizji publicznej ze wszystkimi związanymi z tym obowiązkami". A sprawa jego ewentualnego zwolnienia rozwiąże się wkrótce sama, kontrakt prezentera z TVP wygasa w październiku.

Właśnie dlatego Kammel teraz zgodził się na występ w "Tańcu...", co daje mu to mocniejszą pozycję w negocjacjach. A jeżeli prezes TVP zdecyduje, że nie chce go u siebie, TVN już czeka. - Od dawna próbowaliśmy namówić pana Tomka na występ w "Tańcu z gwiazdami" i bardzo się cieszymy, że teraz się zgodził - mówi prezes TVN Edward Miszczak.

Nieoficjalnie mówi się, że stacja Piotra Waltera przyjmie go z otwartymi ramionami - np. do programu "Dzień dobry TVN".