Amerykanie zaciskają pasa

Amerykanie zaciskają pasa

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przestraszeni kryzysem finansowym amerykańscy konsumenci ostro ograniczyli wydatki, pisze „International Herald Tribune” i dodaje, że w ten sposób przyczyniają się do pogorszenia sytuacji gospodarczej.
Jak pisze dziennik, konsumenci szybko nie powrócą do niedawnej rozrzutności i wszystko wskazuje na to, że nie pomoże tu nawet rządowy plan ratunkowy dla sektora finansowego,

Najnowsze dane pokazują, że sprzedaż samochodów leci na łeb na szyję, podobnie spada sprzedaż biletów lotniczych, a restauracje na darmo usiłują przyciągnąć klientelę. „Ostatnie dni załamały amerykańskich konsumentów," powiedział Walter Loeb, prezes biura konsultingowego Loeb Associates, „wszyscy czują się biedni."

Część Amerykanów już teraz wyraźnie odczuwa skutki kryzysu, wielu straciło pracę, trudno dostać kredyt, a ceny domów spadają, podkreśla gazeta.
„Konsumenci martwią się, że recesja jeszcze się pogłębi i będzie trwała dłużej niż wcześniej przewidywali," powiedział Richard Curtin, dyrektor ośrodka badania opinii Reuters-University of Michigan i dodał: „Amerykanie widzą, że ziszczają się ich najgorsze obawy."

Kryzys nie uderza we wszystkie strefy biznesu w równym stopniu. Dla niektórych jest nawet korzystny. Media i przemysł rozrywkowy są pełne optymizmu jeśli chodzi o sprzedaż biletów do kin, płyt DVD i gier komputerowych. „Moim zdaniem, kiedy konsumenci martwią się o przetrwanie, potrzebują rozrywki," powiedział Bo Andersen, prezes Entertainment Merchants Association.

W miarę jak coraz mniej ludzi jada w restauracjach, rosnącą popularnością cieszą się supermarkety. Alternatywą dla restauracji są przecież zakupy w sklepie i gotowanie w domu, pisze dziennik.