Sarkozy zbawia Bliski Wschód

Sarkozy zbawia Bliski Wschód

Dodano:   /  Zmieniono: 
Nicolas Sarkozy kieruje się polityką utrzymania dobrych stosunków z państwami Bliskiego Wschodu. Zaprasza izraelskiego premiera do Paryża z nadzieją, że to właśnie jemu – prezydentowi Francji – uda się naprawić wszelkie spory dyplomatyczne w tym regionie, ze szczególnym uwzględnieniem stosunków Izrael – Syria, komentuje niemiecki dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung”.
Ponad dwie godziny prezydent Francji Sarkozy wymieniał poglądy z izraelskim premierem Netanjahu w Pałacu Elizejskim w Paryżu. Śmiech przed kamerami po zakończeniu dyskusji, sprawił, że wielu osobom spadł kamień z serca. Politycy porozumieli się w kwestii procesów pokojowych na Bliskim Wschodzie, pisze dziennik.

Francuski prezydent oczekuje jednak od izraelskiego rządu wznowienia ścisłych kontaktów dyplomatycznych i handlowych z Syrią. Dziś ma się odbyć rozmowa szefa Francji z głową Syrii, Assadem. Izrael i Syria już w 2008 roku nieformalnie podjęły się prób rozmów pokojowych podczas szczytu państw Morza Śródziemnego w Paryżu.

Sarkozy za punkt honoru postawił sobie pogodzenie tych dwóch będących w konflikcie państw. Francja szuka dialogu z Assadem, ale chciałaby także wzmocnić Syrię, by kierować się dalej na wschód i odegrać pozytywną rolę w Libanie.

„Nie jest jasne, czy Sarkozy podczas rozmowy z Netanjahu pozbył się swojego uczucia poirytowania z powodu ujawnienia sprawozdania Goldstone, dotyczącego zbrodni dokonanych przez Izrael w Strefie Gazy. Zgromadzenie Ogólne ONZ debatowało nad sprawozdaniem, a podczas głosowania Wielka Brytania i Francja wstrzymały się od głosów, co doprowadziło do dyplomatycznych spięć na osi Francja – Izrael", pisze dziennik

Jedno jest pewne, otwarty na przyjaźnie z Bliskim Wschodem Sarkozy ma szansę
na sukces – komentuje niemiecki dziennik.

ab