Nadchodzi rok próby dla Europy Wschodniej

Nadchodzi rok próby dla Europy Wschodniej

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kryzys, który mocno dotknął Europę Środkową i Wschodnią, nie załamał wiary tego regionu w gospodarkę rynkową. Jednak prawdziwym testem będzie nadchodzący rok z rosnącym bezrobociem i bankructwami oraz wyborami: parlamentarnymi w Republice Czeskiej i na Węgrzech oraz prezydenckimi w Polsce, pisze „Financial Times”.
„Podczas gdy rządy (w Europie Środkowo-Wschodniej) znajdują się pod intensywną presją finansową, żaden z nich nie zawrócił radykalnie z drogi reform o charakterze rynkowym, którą podąża od upadku komunizmu przed 20 laty" – pisze w piątek „Financial Times”.

„Dotychczas panowano nad populizmem w Europie Wschodniej" – uważa cytowana przez „Financial Times” Katinka Barysch z ośrodka badawczego CER (ang. Center for European Reform). „Lecz rosnące bezrobocie i zbyt małe środki, by wiele zrobić w związku z tym, oraz wybory mogą sprawić, że rządy skwapliwiej przyrzekną ochronę niż zajmą się tłumaczeniem konieczności zmian gospodarczych” – uważa Barysch.

Dziennik przypomina przy okazji, że tak jak następstwa kryzysu gospodarczego różnie się rozłożyły w krajach regionu, tak też różne są następstwa polityczne.

Pisze, że „gdy przeciętny spadek PKB w państwach bałtyckich (Estonia, Litwa, Łotwa) wyniósł 15 proc., w Polsce odnotowano wzrost, chociaż jedynie 1-procentowy".

„Różne są też efekty polityczne" – pisze dziennik. „Rządy na Węgrzech i na Łotwie upadły, lecz polski premier Donald Tusk pozostaje popularny” – zaznacza.

PAP, im