Skrzypczak: Talibowie wszystko wiedzą

Skrzypczak: Talibowie wszystko wiedzą

Dodano:   /  Zmieniono: 
Talibowie są zorganizowanym ruchem oporu. Mają rozwinięty system zbierania informacji. Wiedzą, że u nas są wybory i nie jest wykluczone, że właśnie dlatego atakują Polaków, twierdzi na łamach "Polski The Times" gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca sił lądowych.
Jego zdaniem "być może zaistniał tutaj casus hiszpański. Pamiętamy wszyscy wybory w Hiszpanii w 2004 r. i ówczesne deklaracje lidera lewicy Jose Zapatero, że gdy on i jego ugrupowanie zwyciężą w głosowaniu do parlamentu, natychmiast wycofają żołnierzy hiszpańskich z Iraku. Podczas tej kampanii zaczęły się kumulować ataki na hiszpańskie cele. Doszło do serii zamachów terrorystycznych na dworce w Madrycie. Hiszpańscy żołnierze stacjonujący w Iraku byli częściej i bardziej zajadle atakowani. Tak więc to, co działo się w Hiszpanii, miało bezpośredni wpływ na działania irackich rebeliantów i niejako dopingowało ich do dalszych wzmożonych działań".

W nawiązaniu do zapowiedzi rychłego wycofania polskich żołnierzy z Afganistanu, Skrzypczak mówi, że byłaby to zła decyzja, chociażby w kontekście tego, że musimy pamiętać wszyscy, iż NATO jest gwarancją naszego bezpieczeństwa. NATO jest systemem kolektywnej obrony, a my jesteśmy elementem w tym systemie. Nasze wyłamanie się teraz podważa naszą wiarygodność jako elementu całego tego systemu zbiorowego.

Sojusz północnoatlantycki jest szacowną instytucją i oczywiście przyjmie do wiadomości nasze stanowisko, uważa generał. Należy jednak pamiętać, że będzie to miało jakieś konsekwencje dla nas jako członka sojuszu. Staniemy się mało wiarygodni.