Informator w greckim Ministerstwie Finansów powiedział, że Grecja nie została jak dotąd poinformowana o zmianie programu Thomsena. Według tego źródła, spotkanie Rady Wykonawczej MFW jest "logiczne" w świetle "zaostrzenia recesji" w kraju oraz "nadzwyczajnego zwrotu", jaki przybrał grecki kryzys na skutek coraz coraz głośniejszych zastrzeżeń w strefie euro co do poparcia Grecji. Premier Grecji Jeorjos Papandreu zapewnił wcześniej, że mimo wielu sprzeciwów w kraju zostaną wdrożone reformy finansów publicznych i w innych dziedzinach.
Z powodu osłabienia gospodarki oraz spadku wpływów podatkowych Grecja ma trudności z realizacją celów, jakie w dziedzinie stabilizowania swych finansów publicznych uzgodniła z Unią Europejską i Międzynarodowym Funduszem Walutowym. Według raportu greckiej komisji parlamentarnej, tegoroczny deficyt budżetowy może wynieść około 8,8 proc. PKB, choć wcześniej zobowiązano się doprowadzić go do poziomu 7,5-7,6 proc. PKB. Dla UE, MFW i Europejskiego Banku Centralnego jest to jeden z warunków kontynuowania pomocy dla Grecji, zmagającej się z dramatycznym kryzysem finansowym.
PAP