Większość polskich więźniów nie pracuje

Większość polskich więźniów nie pracuje

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ok. 23 tys. z ponad 82 tys. (28 procent) skazanych i aresztowanych, osadzonych w polskich więzieniach, pracuje - wynika z informacji "Dziennika Polskiego".
Były szef polskiego więziennictwa powiedział "DP", że przyczynami takiego stanu rzeczy są: przeludnienie zakładów karnych, nowe prawo, które zniechęciło pracodawców do zatrudniania skazanych oraz brak pomysłu na to, gdzie mogliby pracować więźniowie,

Minimalne wynagrodzenie miesięczne dla więźnia wynosi 1600 zł brutto - tyle, co w przypadku pozostałych obywateli. Jak pisze "Dziennik Polski", w okręgu małopolskim (11 placówek), pracuje 1500 więźniów, a pensje pobiera co trzeci z nich. 50 osób znalazło zatrudnienie u prywatnych przedsiębiorców. Pozostali pracują w przywięziennych zakładach, kuchennych pralniach lub kuchniach oraz w instytucjach gospodarki budżetowej.

Więzień musi opłacić podatek i składkę na ZUS. 25 proc. jego pensji trafia na 25 proc. na Fundusz Aktywizacji Zawodowej Skazanych oraz Rozwoju Przywięziennych Zakładów Pracy, a 10 proc. idzie na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.