Co stało się z nagrodami marszałków?

Co stało się z nagrodami marszałków?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marszałek i wicemarszałkowie Sejmu po burzy medialnej związanej z premiami, które sobie przyznali obiecali, że wszystkie pieniądze przekażą na cele charytatywne. „Gazeta Polska Codziennie” powiedziała sprawdzam i jak się okazało, żaden z polityków nie dotrzymał słowa.
Według informacji przekazanych przez Biuro Prasowe Kancelarii Sejmu Ewa Kopacz część pieniędzy przekazała hospicjum w Pucku i kilku stowarzyszeniom. Zostało jej 12 tys. zł.
 
Wicemarszałek Wanda Nowicka ze swoich 40 tys. zł wydała 24 tys. zł. Wśród beneficjentów znalazła się Kancelaria Sprawiedliwości Społecznej związana z Piotrem Ikonowiczem. To właśnie ta organizacja broniła Nowickiej, kiedy po aferze z premiami została usunięta z Ruchu Palikota.

Marek Kuchciński (PiS) według Kancelarii Sejmu wsparł różne katolickie organizacje kwotą 25 tys. zł. Eugeniusz Grzeszczuk (PSL) rozdał organizacjom pomocowym 27 tys. zł. Cezary Grabarczyk (PO) przekazał harcerzom i organizacjom kobiecym 30 tys. zł. Jerzy Wenderlich (SLD) obdarował dziewięć różnych organizacji i stowarzyszeń kwotą 33 tys. zł.