Według agencji Reutera, próby zawiązania kompromisu ze strajkującymi mogą mieć związek z mistrzostwami Euro 2016, które rozpoczynają się już w piątek 10 czerwca. Protesty związkowców mogłyby doprowadzić do ogromnych utrudnień podczas zawodów. Strajkują bowiem nie tylko pracownicy francuskich kolei państwowych, ale również piloci linii Air France czy rafinerie. Ponadto, kolejarze zapowiedzieli, że ich protest może zostać zaostrzony podczas meczu otwarcia mistrzostw, który ma zostać rozegrany na paryskim stadionie Stade de France w dzielnicy Saint Denis. Związkowcy sprzeciwiają się planowanej przez rząd reformie prawa pracy, która zdaniem władz doprowadzi do spadku bezrobocia oraz uelastyczni rynek.
Francja obawia się strat wizerunkowych
Ponadto, władze Francji obawiają się kryzysu wizerunkowego. Kibice piłki nożnej, którzy przyjechali do Paryża oraz innych wielkich miast zostali przywitani przez ogromne ilości worków na śmieci, które nie zostały zabrane z ulic w związku z protestem śmieciarzy. Po listopadowych atakach terrorystycznych, do których doszło m.in. w dzielnicy Saint-Denis rząd obawia się także zamachów ze strony dżihadystów.
Prezydent wystosował apel do związkowców
Do wszystkich protestujących zaapelował prezydent Francji Francois Hollande. – Apeluję do waszego poczucia odpowiedzialności. Organizujemy wielką międzynarodową imprezę i Francja powinna się pokazać z jak najlepszej strony. Musimy także dbać o bezpieczeństwo tych, którzy do nas przyjechali. Dlatego proszę was o zakończenie strajków –tłumaczył. Minister sportu Thierry Braillard zwrócił się do związków zawodowych, aby pomyśleli także o kibicach. – To nie jest normalne, aby ci, którzy przyjechali do nas z całego świata nie mogli dostać się na stadion. Chcemy wszyscy przeżywać radość z tego piłkarskiego święta – mówił.
Jednak jeden z przedstawicieli protestujących zaznaczył, że „decyzja o proteście nie miała nic wspólnego z Euro 2016”. – To rząd właśnie teraz chce zmieniać prawo pracy. Mamy siedzieć cicho i czekać, aż te fatalne w skutkach zmiany zostaną uchwalone? Chcemy negocjacji w sprawie reform, które będą otwarte dla wszystkich podmiotów – podkreślił.