Dlaczego Gimli nie może głosować ws. Brexitu, a mieszkańcy Gibraltaru - tak?

Dlaczego Gimli nie może głosować ws. Brexitu, a mieszkańcy Gibraltaru - tak?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Referendum w Wielkiej Brytanii
Referendum w Wielkiej Brytanii Źródło:Newspix.pl / WENN
"Czy Wielka Brytania powinna pozostać członkiem Unii Europejskiej czy opuścić Unię Europejską?" - dziś na to historyczne pytanie odpowiadają uczestnicy referendum, które zadecyduje o przyszłości Zjednoczonego Królestwa. Piszemy uczestnicy, bo ze względu na skomplikowaną historię wcale oczywistym nie jest, że w głosowaniu udział biorą wyłącznie Brytyjczycy. Wręcz przeciwnie...

W referendum, o ile zarejestrowali się w spisie wyborców, udział wziąć mogą m.in. mieszkańcy Gibraltaru, czy położonego na Oceanie Spokojnym archipelagu Tuvalu. Wszystko dzięki przyjętemu podczas drugiej wojny światowej prawu, na mocy do udziału w brytyjskich wyborach dopuszczone zostały "brytyjskie podmioty" z całego Imperium. I mimo że ono rozpadło się dawno temu, tamte przepisy wciąż pozostają w mocy. Mieszkańcy z 53 krajów, mogą wziąć udział w referendum, jeżeli mieszkają na terenie Wielkiej Brytanii albo na Gibraltarze. Ci ostatni nie są dopuszczeni do głosowania w wyborach generalnych, jednak mogą pójść do urn podczas referendum.

"To nie jest sprawiedliwe"

Głośna stała się sprawa hollywoodzkiego aktora John Rhys-Daviesa - Gimliego z filmowej adaptacji "Władcy Pierścieni" , który mimo że urodził się i wychował w Anglii, a jego rodzice są Walijczykami, nie może wziąć udziału w czwartkowym głosowaniu. Wszystko przez to, że przez niemal 30 lat mieszkał na Isle of Man, małej deszczowej wyspie na Morzu Irlandzkim, położonej w równej odległości od wybrzeży Irlandii i Wielkiej Brytanii. Zaistniały jednak przesłanki, które uniemożliwiły aktorowi wzięcie udziału w głosowaniu - wyspa Man jest brytyjską "dependencją" - formalnie nie jest więc terytorium zależnym, ale de facto jest podległa Wielkiej Brytanii - wynika to jednak z tradycji, nie z mocy prawa. Formalnie uznano więc, że Rhys-Davies nie jest upoważniony do głosowania, ponieważ przebywa poza terytorium Zjednoczonego Królestwa przez więcej niż 15 lat.  – To po prostu nie jest sprawiedliwe, a ja nie lubię niesprawiedliwości. To obraza da ludzi – powiedział 72-letni aktor w rozmowie z Bloombergiem. Rhys-Davies złożył w tej sprawie petycję w Parlamencie, a jego zwolennicy napisali do królowej Elżbiety II.

W głosowaniu udziału nie mogą wziąć nie tylko ci, którzy przez ponad 15 lat przebywają poza UK, ale też przyjezdni. Prawa do głosowania nie ma ponad 3 mln obywateli Unii Europejskiej, którzy przebywają w Wielkiej Brytanii.

Najważniejsze informacje o głosowaniu

Referendum w sprawie opuszczenia Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię odbywa się 23 czerwca. Lokale wyborcze będą otwarte do godz. 22:00, (godz. 23:00 czasu polskiego). Następnie urny z 382 okręgów wyborczych zostaną przewiezione do specjalnych ośrodków, gdzie przejdą niezbędne procedury. Urzędnicy sprawdzą m.in. czy zgadza się liczba kart do głosowania. Następnie będzie liczona frekwencja dla każdego obszaru. Co ważne, z referendum ws. Brexitu, nie otrzymamy wyników sondażu exit poll. Po północy powinny pojawiać się pierwsze wyniki głosowania z poszczególnych okręgów.

45 minut po północy mamy poznać wyniki głosowania w Londynie. Ten okręg uznawany jest za najbardziej proeuropejski i jest nastawiony negatywnie do opuszczenia UE. O godz. 1:30 w nocy, przepływ wyników znacznie przyspieszy, ale najbardziej pracowity okres będzie nad ranem. Około godz. 4:00 podane zostaną wyniki z dwóch obszarów - Irlandii Północnej i Birmingham o łącznej populacji 2,9 mln. 

Ok. godz. 7 rano będą znane wyniki z trzech ostatnich okręgów. Mowa o dystrykcie Arun na południowym wybrzeżu, Waveney na wschodnim wybrzeżu i Harborough w regionie East Midlands. Te dwa ostatnie obszary według sondaży popierają Brexit, więc jeśli wyniki głosowania będą zbliżone, głosy z tych regionów mogą okazać się bardzo istotne i wpłynąć na ostateczny wynik referendum. Na oficjalne wyniki prawdopodobnie będziemy musieli poczekać do piątku.

Źródło: WPROST.pl