Tragiczny wypadek w parku narodowym. Leśnik zaatakowany przez niedźwiedzia nie żyje

Tragiczny wypadek w parku narodowym. Leśnik zaatakowany przez niedźwiedzia nie żyje

Dodano:   /  Zmieniono: 
Niedźwiedź, zdjęcie ilustracyjne
Niedźwiedź, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Fotolia / fot. Vera Kuttelvaserova
Do niebezpiecznego wypadku doszło w jednym z parków narodowych w amerykańskim stanie Montana. Niedźwiedź grizzly zaatakował dwóch mężczyzn, którzy jechali rowerem przez las. Jednemu z nich udało się uciec, drugi zmarł w wyniku obrażeń.

Do zdarzenia doszło w czwartek 29 czerwca w godzinach popołudniowych w pobliżu Parku Narodowego Glacier w amerykańskim stanie Montana. 38-letni Brad Treat, oficer służby leśnej, wybrał się z kolegą na rowerową przejażdżkę po górach. W pewnej chwili niespodziewanie zaatakował ich niedźwiedź grizzly. Leśnik został zrzucony z pojazdu, a następnie mógł zostać zepchnięty do rowu. Drugiemu rowerzyście udało się uciec i zaalarmować służby o wypadku.

„Mężczyźni byli zaskoczeni tym, co się stało”

– W czasie ataku Treat był na szlaku rowerowym wraz z innym mężczyzną. Żaden z nich nie spodziewał się ataku. Byli bardzo zaskoczeni tym, co się stało – tłumaczył oficer miejscowej policji Chuck Curry. Przedstawiciele służby leśnej podkreślili, że „Brad Treat był integralnym członkiem zespołu oficerów leśnych oraz przyjacielem ich wszystkich”. – Nasze myśli i modlitwy są z jego rodziną – powiedział kolega zbitego mężczyzny.

Okoliczny obszar został całkowicie zamknięty dla osób postronnych. Pracownicy służb leśnych oraz policja poszukują niedźwiedzia, który nadal grasuje w parku narodowym Glacier.

Źródło: The Independent