„W imieniu narodu amerykańskiego potępiam w najostrzejszych słowach przerażający zamach terrorystyczny w Nicei, w którym zginęły dziesiątki niewinnych cywilów” - czytamy w oświadczeniu na stronie Białego Domu.
Prezydent USA zaoferował również wszelką pomoc w śledztwie w sprawie ataku. Obama podkreślił solidarność z Francją, „najstarszym sojusznikiem” Stanów Zjednoczonych.
Zamach w Nicei
Do ataku doszło w Nicei podczas obchodów święta Dnia Bastylii. Jako jeden z pierwszych o sytuacji poinformował burmistrz miasta Christian Estrosi. Rozpędzona ciężarówka wjechała w tłum zebrany na Promenadzie Anglików w Nicei. Kierowca nie zatrzymał się przez ponad 2 km i jak relacjonują lokalne media strzelał do ludzi. Francuska policja informuje o 80 zabitych i ponad 130 rannych. Wiele spośród ofiar to dzieci. W efekcie zamachu, prezydent Francji Francois Hollande poinformował, że zdecydował o przedłużeniu na kolejne 3 miesiące stanu wyjątkowego (zgodzić musi się najpierw parlament - red.) oraz wzmocnieniu operacji Sentinel, która ma chronić miasta przed atakami terrorystycznymi.