CETA, czyli kompleksowa umowa gospodarczo-handlowa między Unią Europejską a Kanadą. Według najnowszych raportów, m.in. Krajowej Rady Izb Rolniczych, CETA może doprowadzić do zaniku małych gospodarstw w Europie, zdominować europejskie rynki żywnością GMO (Kanada to trzeci producent GMO na świecie) oraz wpłynąć na ceny skupu produktów rolnych, a także ryb.W ubiegłym tygodniu polski Sejm przyjął uchwałę ws. ratyfikacji umowy CETA między Unią Europejską a Kanadą. 326 posłów głównie z klubów PO, PiS i Nowoczesna zagłosowało za przyjęciem uchwały w sprawie procedury ewentualnej ratyfikacji umowy CETA. Jednocześnie Sejm odrzucił poprawkę klubu Kukiz’15, która zakładała przeprowadzenie referendum w tej sprawie.
Na 27 października planowany jest szczyt Unia Europejska - Kanada, na którym ma zostać podpisana umowa CETA. Aby to było możliwe, konieczna jest zgoda Parlamentu Europejskiego oraz unijnych ministrów zajmujących się handlem. Wątpliwości odnośnie podpisania dokumentu sugerowali politycy z Belgii. W środę 12 października nad umową o wolnym handlu z Kanadą debatowali europosłowie w Komisji Handlu Międzynarodowego. Deputowani poparli podpisanie porozumienia.
„Dzięki CETA standardy handlu międzynarodowego będą wyższe”
– Uważam, że ta umowa jest o wiele, wiele lepsza niż jakiekolwiek wcześniej zawarte porozumienie. Może być zawarta pomiędzy dwoma najbardziej rozwiniętymi na świecie partnerami, którzy podzielają te same wartości – powiedział Artis Pabriks z Europejskiej Partii Ludowej podkreślił, że umowa CETA jest niezwykle ważnym dokumentem. – Czy jeśli UE nie mogłaby zawrzeć umowy z krajem, który hołduje takim samym wartościom, to z kim można by takie porozumienie zawrzeć? – tłumaczył dodając, że „dzięki niej standardy handlu międzynarodowego będą wyższe”. Co ciekawe, David Campbell z frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów stwierdził, że„ ta umowa to modelowa forma partnerstwa handlowego, która powinna zostać jak najszybciej podpisana”. Mauro Petriccione, główny negocjator CETA z ramienia Komisji Europejskiej podkreślił, że umowa UE-Kanada„ nie wprowadza prywatyzacji usług publicznych” a ponadto „nie dopuści do wprowadzania do UE produktów genetycznie modyfikowanych”.