Za nieudaną próbą rakietową Korei Północnej stoją amerykańscy hakerzy?

Za nieudaną próbą rakietową Korei Północnej stoją amerykańscy hakerzy?

Flaga Korei Północnej
Flaga Korei Północnej Źródło:Fotolia / Herr Loeffler
Nieudana próba rakietowa przeprowadzona przez Koreę Północną sprawiła, że w Stanach Zjednoczonych rozgorzała dyskusja na temat przyczyn owej wpadki reżimu Kim Dzong Una. Część mediów sugeruje, że może być to wynik cyberataku przeprowadzonego przez amerykańskich hakerów.

Dziennikarze powołują się na swoje źródła w wywiadzie. Ich zdaniem nieudana próba rakietowa to efekt działania amerykańskich hakerów, którzy przeprowadzili niezwykle skuteczny cyberatak. Były minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Malcolm Rifkind również stwierdził, że taki scenariusz jest wysoce prawdopodobny.

Możliwości przeprowadzenia cyberataku nie odrzucają politycy ze Stanów Zjednoczonych. Senator John McCain potępił działania administracji Baracka Obamy, która w jego opinii nie zrobiła nic, aby zapobiec działaniom Pjongjangu. Jednocześnie polityk nie wykluczył, że mogło dojść do ataku hakerskiego. O tym, że cyberatak jest możliwy mówiła również doradczyni Donalda Tumpa ds. bezpieczeństwa narodowego, która podczas konferencji prasowej praktycznie nie chciała się wypowiadać na ten temat tłumacząc, że nie może publicznie opowiadać o kulisach pracy wywiadowczej.

Z kolei „New York Times” przypomniał w niedzielę, że trzy lata temu prezydent USA Barack Obama nakazał Pentagonowi wzmożenie cybernetycznych działań wymierzonych w program nuklearny rozwijany przez Koreę Północną. Efektem tych zapowiedzi miało być kilka nieudanych prób rakietowych.

Fiasko próby rakietowej

Korea Północna dokonała kolejnej próby rakietowej w niedzielę nad ranem czasu lokalnego. Jak informuje agencja Reutera, test zakończył się fiaskiem. O próbie Korei Północnej poinformowało zarówno Biura Szefów Połączonych Sztabów sił zbrojnych Korei Południowej jak i Pentagon. Próba rakietowa dokonana przez Pjongjang miała jednak zakończyć się fiaskiem, a rakieta miała „wybuchnąć prawie od razu” od uruchomienia. Próby dokonano w prowincji Hamkjong we wschodniej części kraju, obserwatorom nie udało się zidentyfikować jakiego rodzaju był ten pocisk balistyczny – próbuje to ustalić Dowództwo Pacyfiku Stanów Zjednoczonych, a także Japonia i Korea Południowa.

Test rakiety odbył się na krótko przed wizytą wiceprezydenta USA Mike'a Pence'a w Seulu (wiceprezydent spędzi łącznie 10 dni w Azji — red.) i dzień po tym, jak w Pjongjangu odbyła się ogromna parada wojskowa, podczas której zaprezentowano ogrom sprzętu wojskowego, w tym broń rakietową. Po raz pierwszy podczas parady wojskowej pokazano m.in. pociski balistyczne Pukkuksong-2, przeznaczone do wystrzeliwania z okrętów podwodnych.

Czytaj też:
Świat coraz bliżej nowej wojny. „Korea Północna jest problemem. Problem zostanie rozwiązany”

Źródło: RMF 24