Policja z Meresyside (hrabstwo w północno-zachodniej Anglii w regionie North West England - red.) we wtorek około 7:30 rano otrzymała zgłoszenie, że w mieszkaniu na parterze przy Falkner Street, dzieje się coś niepokojącego. Zgłaszający twierdzili, że słyszeli długie i przeraźliwe kobiece krzyki, po czym jakiś mężczyzna wybiegł z mieszkania.
Funkcjonariusze informują, że śledztwo jest we wczesnym stadium, jednak najprawdopodobniej będzie prowadzone ws. przemocy domowej. Świadek zdarzenia przekazał, że słyszał „ciągły krzyk kobiety”, co zmusiło go do wyjścia na zewnątrz. Z mieszkania wybiec miał mężczyzna, którego później aresztowała policja, po tym, jak zamknęła część ulicy w ramach zachowania bezpieczeństwa. Zatrzymany 30-latek został przewieziony do szpitala. Nie jest jasne, co mu dolega, jednak policja podała, że jego stan jest stabilny.
Mieszkanie było regularnie odwiedzane przez różnych fanów The Beatles, ponieważ należało do managera zespołu i przez jakiś czas mieszkał w nim John Lennon wraz ze swoją pierwszą żoną Cynthią. – Wycieczki turystyczne często się tutaj zatrzymywały, ponieważ mieszkał tu Lennon – mówi jeden z mieszkańców. Drugi dodaje, że to w tym mieszkaniu John Lennon spędził z Cynthią miesiąc miodowy. W nim też miała powstać piosenka „Do You Want to Know a Secret”. Ową tajemnicą miał być fakt, że mieszkanie należało do Briana Epsteina, który był gejem, co do 1967 roku było w Anglii nielegalne. Taksówkarz, który często przywoził w to miejsce turystów przekazał w rozmowie z dziennikarzami, że obecnie mieszkanie zajmowała rodzina z dwójką dzieci. – Nie znałem ich, po prostu wiedziałem, że tam mieszkają. Ta dwójka dzieci to były maluchy – dodał.