Tillerson: Prezydent Trump prosił mnie o odbudowę stosunków z Rosją

Tillerson: Prezydent Trump prosił mnie o odbudowę stosunków z Rosją

Rex Tillerson
Rex Tillerson Źródło:Newspix.pl / fot. ABACAUSA
Szef amerykańskiej dyplomacji Rex Tillerson przyznał podczas wizyty w Nowej Zelandii, że relacje Stanów Zjednoczonych z Rosją są obecnie dość napięte. Prezydent Donald Trump miał poprosić Rexa Tillersona o podjęcie działań mających na celu ich odbudowę

Szef amerykańskiej dyplomacji Rex Tillerson poinformował w rozmowie z dziennikarzami, że stosunki Stanów Zjednoczonych z Rosją są obecnie bardzo napięte. Przedstawiciel amerykańskiej administracji miał zostać poproszony przez Donalda Trumpa o podjęcie działań mających na celu poprawę obustronnych relacji. Tillerson, który przebywa właśnie z wizytą w Nowej Zelandii, gdzie spotkał się z premierem tego kraju Billem Englishem, stwierdził, że amerykański przywódca polecił mu, by podjął działania mające na celu przerwanie impasu w bilateralnych relacjach. Chodzi przede wszystkim o zamieszanie wokół śledztwa dotyczącego rosyjskiego udziału w kampanii wyborczej w Stanach Zjednoczonych. Szef amerykańskiej dyplomacji podkreślił, że nie może mówić o ich szczegółach, ponieważ mogłyby one uderzyć w administrację.

Prezydent zaznaczył, że nie chce, aby zamieszanie wokół śledztw dotyczących udziału Rosji w kampanii wyborczej w Stanach Zjednoczonych w jakikolwiek sposób wpłynęło na odbudowę amerykańsko-rosyjskich relacji. – Prezydent Trump jasno powiedział, że powinienem działać przede wszystkim w tych obszarach, w których uważam, że moglibyśmy zrobić jakikolwiek postęp – tłumaczył Tillerson.

W trakcie konferencji prasowej przedstawiciel administracji Donallda Trumpa był również pytany o specyficzną drogę komunikacji, jaką wybrał Donald Trump, który komunikuje się w dużej mierze za pomocą Twittera. Wpisy prezydenta są często bardzo prowokujące i zdaniem wielu ekspertów mogą wpłynąć negatywnie na relacje Stanów Zjednoczonych z innymi krajami. –Prezydent wybrał taką, a nie inną drogę komunikacji ze swoimi wyborcami i całym światem i wychodzi mu to bardzo dobrze. Nie będę narzucał mu sposobu komunikacji, to jest tylko i wyłącznie jego prywatna sprawa – zaznaczył szef amerykańskiej dyplomacji.

Źródło: Fox News