Po sielance w Warszawie, zamieszki w Hamburgu. „Witamy w piekle”

Po sielance w Warszawie, zamieszki w Hamburgu. „Witamy w piekle”

Niemiecka policja w Hamburgu
Niemiecka policja w Hamburgu
Podczas wielotysięcznych demonstracji antyglobalistów w Hamburgu doszło do pierwszych starć z policją. Zagraniczni korespondenci obecnie na miejscu nie są pewni, kto pierwszy użył siły, jednak częściej wskazują na policję.

Do niemieckiego Hamburga na szczyt G20 z całego świata zjeżdżają najpotężniejsi przywódcy najbogatszych państw. W mieście zjawiło się też około 100 tys. antyglobalistów i 20 tysięcy uzbrojonych po zęby funkcjonariuszy policji. Przedstawiciele środowisk lewicowych zamierzają do soboty protestować przeciwko polityce prowadzonej przez wielkich tego świata. Pod hasłem „Welcome to hell” - „Witamy w piekle”, już dziś rozpoczęli wielki marsz przez miasto.

twittertwitter

Zgodnie z obawami policji, zamieszki rozpoczęły się jeszcze przed zachodem słońca w czwartek. Według relacji reporterów ochraniających głowy kaskami, pokaz siły rozpoczęła niemiecka policja, która granatami z gazem starała się usunąć tłum z newralgicznego punktu. To właśnie wtedy w stronę funkcjonariuszy poleciały butelki i kamienie. W odpowiedzi z wozów opancerzony rozpoczęto ostrzał przy pomocy armatki wodnej. W mediach społecznościowych co chwilę pojawiają się zdjęcia i nagrania z rannymi osobami lub płonącymi samochodami. Do tej pory jednak sytuacja wydaje się być pod kontrolą policji, nie mamy do czynienia z regularnymi walkami, a jedynie odrębnymi demonstracjami siły z jednej lub drugiej strony.

twittertwittertwitter

Internauci oraz część mediów zestawia te obrazki z dzisiejszymi scenami w Warszawie, gdzie pogodny tłum witał prezydenta USA z flagami i przyjaznymi okrzykami. Donald Trump w Niemczech nie może liczyć na równie ciepłe przyjęcie. To głównie on, obok Władimira Putina z Rosji i Recepa Erdogana z Turcji, jest uosobieniem największego zła dla manifestujących w Hamburgu tłumów. W ich oczach przedstawia wszystkie bolączki tego świata: rozdźwięk pomiędzy bogatymi i biednymi, ksenofobiczne poglądy, pogardę dla kobiet i niszczące nastawienie do środowiska.

twittertwitter

Źródło: Twitter