Ponad połowa (52 proc.) badanych jest zdania, że przyjazd prezydenta USA do Warszawy przyniesie Polsce jakieś korzyści. Odmiennego zdania jest 41 proc. respondentów, a tylko 7 proc. nie ma zdania na ten temat. Z sondażu IBRiS na zlecenie „Rzeczpospolitej" wynika, że największą grupę optymistów stanowią wyborcy Prawa i Sprawiedliwości, bowiem aż 88 proc. z nich uznaje wizytę za ważną, która da nam korzyści. Podobnego zdania jest większość elektoratu Kukiz'15 (69 proc.). Optymistami w tej kwestii są również wyborcy Polskiego Stronnictwa Ludowego. 43 proc. pozytywnie ocenia wizytę Trumpa, 28 proc., że ich nie będzie, a 29 proc. nie potrafi tego przewidzieć.
Odmienne nastroje
Zupełnie inne zdanie na temat przyjazdu prezydenta Stanów Zjednoczonych ma elektorat Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej. 61 proc. elektoratu partii Grzegorza Schetyny i 45 proc. wyborców ugrupowania Ryszarda Petru oceniło, że Polska żadnych korzyści z wizyty amerykańskiego prezydenta mieć nie będzie.
Z sondażu wynika ponadto, że z Donaldem Trumpem zgadza się aż 59 proc. Polaków.