Powstał „lokalizator penisów”. Pozwala na ustalenie, skąd ktoś wysłał zdjęcie swojego „sprzętu”

Powstał „lokalizator penisów”. Pozwala na ustalenie, skąd ktoś wysłał zdjęcie swojego „sprzętu”

Pornografia (zdj. ilustracyjne)
Pornografia (zdj. ilustracyjne) Źródło: Fotolia / vchalup
Nietypową aplikację stworzył pewien szwedzki programista. Służy ona internautom do odkrywania lokalizacji miejsc, z których... ktoś wysłał im zdjęcie swoich genitaliów.

Per Axbom, Szwed mieszkający w Sztokholmie, w rozmowie z „The Local” wyjaśnił, jak działa stworzona przez niego strona i dlaczego w ogóle podjął się takiego, a nie innego przedsięwzięcia. Axbom odpalił stronę „Dick Pic Locator” (w luźnym tłumaczeniu oznacza to: „Lokalizator zdjęć penisów” – red.) w ubiegłym tygodniu, a z jej możliwości skorzystało już ponad 5 tys. osób.

Strona pozwala na analizę nadesłanego niechcianego zdjęcia genitaliów. Dzięki ukrytym w każdym ze zdjęć kodzie stworzony przez Axboma system jest w stanie wyznaczyć, skąd wysłana została taka fotografia. Taki „ślad” zostaje przy większości zdjęć, które są wykonywane telefonami komórkowymi i mającymi usługę GPS. – Połączyłem skargi kobiet na otrzymywanie takich fotografii z moją wiedzą na temat tego, jakie dane można znaleźć w zdjęciu. »Dick Pic Locator« to taka usługa i strona, która musiała się kiedyś pojawić na rynku – mówił „The Local” Axbom.

Szwed ocenił również, że do stworzenia nietypowej usługi zainspirowały go wpisy kobiet w internecie, które wskazywały, że nie są w stanie bronić się przed natrętami. Axbom podkreślił jednak, że wie, że jego rozwiązania mogą nie zawsze posłużyć dobrej sprawie. Przyznał, że nie jest w stanie kontrolować tego, co może zrobić ktoś z informacjami na temat czyjegoś miejsca zamieszkania, które pozyska poprzez „Dick Pick Locator”.