Pochodzący z XVII w. list napisała Maria Crocifissa della Concezione w klasztorze Palma di Montechiaro na Sycylii. Zakonnica sporządziła pismo w 1676 roku, w czasie, gdy miała być opętana przez diabła, domyślnie Lucyfera. Prawie 340 lat później dzięki oprogramowaniu do dekryptażu, znalezionemu w sieci, udało się ustalić, co rękami zakonnicy miał pisać diabeł.
Wśród odszyfrowanych fragmentów listu naukowcom z Włoch udało się ustalić, że w 15 linijkach tekstu znajduje się dyskusja na temat relacji między Bogiem, ludźmi a Szatanem. Oprócz tego w piśmie Bóg, Jezus i Duch Święty są opisywani jako ludzki wymysł. „Bóg myśli, że może uwalniać śmiertelnych. Bóg został wymyślony przez ludzi, a ten system nie działa dla nikogo” – wyczytali naukowcy.
„Być może teraz Styks jest pewny” – także takie stwierdzenie pada w liście zakonnicy. To nawiązanie do rzeki Styks, które w mitologii greckiej oddziela ziemię od świata umarłych.
Jak uważają naukowcy, zakonnica musiała znać kilka języków i pogmatwany zapis jej listu wziął się właśnie z jej nadmiernej wiedzy lingwistycznej. Jak się okazało, dopiero po dodaniu do oprogramowania, którym sprawdzano list, języków takich jak: łacina, starożytnego i współczesnego greckiego czy kurdyjskiego, byli w stanie odszyfrować zapisane przez nią słowa.