Rosjanie przesłuchają Bieriezowskiego

Rosjanie przesłuchają Bieriezowskiego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Według tygodnika "The Observer", rosyjscy detektywi mają uzyskać, w związku z prowadzonym przez nich odrębnym dochodzeniem w sprawie śmierci byłego oficera KGB i FSB Aleksandra Litwinienki, bezprecedensowy dostęp do mieszkających w Wielkiej Brytanii rosyjskich oligarchów i uchodźców politycznych.
Według gazety szef brytyjskiego MSW John Reid podpisał już dokument (tzw. commission rogatoire) uprawniający rosyjskie władze do wysłania swoich funkcjonariuszy śledczych do Wielkiej Brytanii. Rosjanie mają listę 100 osób, które chcą przesłuchać, i kilkunastu miejsc, które chcieliby odwiedzić. Na liście jest m.in. znany oligarcha Borys Bieriezowski, z którym współpracował Litwinienko. Władze rosyjskie od dawna zabiegają bez powodzenia o ekstradycję Bieriezowskiego, który dorobił się na prywatyzacji nomenklaturowej za rządów Borysa Jelcyna.

Rzecznik oligarchy powiedział "Observerowi", że gotów jest on spotkać się z rosyjskimi inspektorami, jeśli brytyjska policja będzie sobie tego życzyć, ale zastrzegł, iż jego rosyjscy rozmówcy przed spotkaniem z nim będą musieli zostać zrewidowani, a przy rozmowie muszą być obecni jego prawnicy.

Nie wiadomo, czy Rosjanie będą mogli zadawać mu pytania bezpośrednio, czy też za pośrednictwem Brytyjczyków obecnych przy rozmowie. Tę pośrednią formę przesłuchania zastosowano wobec brytyjskich inspektorów przesłuchujących w Rosji podejrzanych w sprawie zabójstwa Litwinienki.

"Observer" sugeruje, iż w grę może wchodzić quid pro quo, ponieważ brytyjscy inspektorzy chcą wrócić do Moskwy po to, by kontynuować swoje własne dochodzenie w sprawie śmierci Litwinienki.

Litwinienko zmarł w Londynie 23 listopada w wyniku zatrucia polonem 210. Scotland Yard w ubiegłym tygodniu przedstawił wyniki swego dochodzenia prokuraturze. Nieoficjalne doniesienia sugerują, iż Brytyjczycy podejrzewają o zabójstwo dawnego współpracownika Litwinienki i byłego szefa ochrony osobistej Bieriezowskiego - Andrieja Ługowoja.

pap, em