Amerykańskie myśliwce eskortowały rosyjskie bombowce

Amerykańskie myśliwce eskortowały rosyjskie bombowce

Rosyjski Tu-95 na paradzie w Moskwie (zdj. ilustracyjne)
Rosyjski Tu-95 na paradzie w Moskwie (zdj. ilustracyjne) Źródło:Wikimedia Commons / Sergey Kustov
Amerykańskie F-18 eskortowały nad Morzem Japońskim dwa rosyjskie bombowce Tu-95. Do sytuacji doszło po tym, jak rosyjskie maszyny zbliżyły się do lotniskowca Stanów Zjednoczonych – podaje CNN.

Lotniskowiec USA przebywa w zachodniej części Pacyfiku w związku z wizytą prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa w Azji, która rozpocznie się 5 listopada i potrwa 10 dni.

CNN informuje, że do zdarzenia doszło 29 października nad Morzem Japońskim. Wówczas rosyjskie bombowce zbliżyły się do amerykańskiego lotniskowca USS Ronald Reagan na odległość około 130 kilometrów. Wtedy z jego pokładu wystartowały F-18.

Dzień po tym, jak doszło do incydentu, rosyjskie Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało, że amerykańskie oraz japońskie myśliwce eskortowały rosyjskie bombowce, mimo iż planowany był ich lot nad neutralnymi wodami Morza Japońskiego. Podano także, że bombowcom towarzyszyły myślwce Su-35. Podkreślono, że loty są zgodne z międzynarodowymi zasadami.

Źródło: CNN