Brytyjskie media poinformowały o niebezpiecznym zdarzeniu, do którego doszło na jednym z lotnisk w Irlandii w piątek 10 listopada około godziny 11. Samolot pasażerski Bombardier Q-400 należący do brytyjskiego towarzystwa Flybe musiał lądować awaryjnie na lotnisku Belfast International.
Tuż po starcie z lotniska George Best Belfast City piloci zauważyli bowiem usterkę podwozia. Przez blisko dwie godziny maszyna, na pokładzie której znajdowało się 48 pasażerów oraz czterech członków załogi, krążyła w powietrzu, aby zużyć zatankowane wcześniej paliwo. Finalnie samolot wylądował ze schowanym przednim kołem. Jak podaje „The Guardian”, samolot niejako osiadł na pasie startowym kołami głównymi oraz przednią częścią kadłuba.
Brian Strutton z towarzystwa lotniczego Flybe poinformował w rozmowie z brytyjskimi mediami, że w wyniku zdarzenia lekko ranna została jedna osoba. – Piloci zrobili wszystko, co w ich mocy, aby bezpiecznie wylądować. Cieszymy się, że nie doszło do tragedii – podkreślił.