O dużym szczęściu może mówić pilot, który bez szwanku wyszedł z lądowania samolotu zakończonego poważnym incydentem. Na oczach setek widzów pokazów lotniczych Warbirds Over Wanaka odbywających się w rejonie jeziora Wanaka w Nowej Zelandii radziecki Jak-3 tuż po wylądowaniu zahaczył skrzydłem o stojący przy pasie startowym wóz. Samolot pochodzi z 1943 roku i był używany przez radzieckie siły powietrzne. Po zderzeniu samolot obrócił się o 180 stopni.
Po chwili niepewności pilot wstał z miejsca i pokazał, że jest cały i zdrowy, a publiczność zareagowała oklaskami. Świadek zdarzenia, fotograf Matthew Warner powiedział, że najpierw usłyszał potężny huk, a dopiero potem dowiedział się, co się stało. – Ludzie zaczęli panikować, bo przez dłuższą chwilę nikt nie wiedział co się stało. Wielu widzów przyszło na pokazy z dziećmi i obawiało się o ich bezpieczeństwo – tłumaczył.
Dyrektor generalny pokazów lotniczych Ed Taylor przyznał, że jest wstrząśnięty tym, co się stało. – To pierwszy raz w historii naszych pokazów, kiedy doszło do jakiegokolwiek wypadku. Możemy mówić o prawdziwym cudzie, że nikt nie ucierpiał w wyniku tego, co się stało – wyjaśnił.