Krowa Penka ocalała. Zwierzę miało zostać zabite, bo przekroczyło granicę UE

Krowa Penka ocalała. Zwierzę miało zostać zabite, bo przekroczyło granicę UE

Krowa, zdj. ilustracyjne
Krowa, zdj. ilustracyjne Źródło:Fotolia / sofia30
Międzynarodowa kampania i nagłośnienie sprawy przyniosły rezultat – pochodząca z Bułgarii krowa Penka uniknie rzezi.

O zwierzęciu stało się głośno na początku czerwca. Problemy czerwonej krowy i jej właściciela, Iwana Harałampiewa zaczęły się, gdy ciężarna Penka odłączyła się od stada w bułgarskiej wiosce Kopilowtsi i uciekła na teren sąsiedniej Serbii, która nie jest krajem członkowskim UE.

Granica UE

Mimo że krowa wróciła szybko do właściciela, nie oznaczało to wcale końca kłopotów. Bułgarskie władze oznajmiły bowiem zaskoczonemu rolnikowi, że choć zwierzę jest w pełni zdrowe, to zgodnie z przepisami UE musi zostać uśpione, ponieważ przybyło do Bułgarii spoza Wspólnoty. Z tak surowym prawem nie zgadzał się jednak właściciel krowy, która za około 3 miesiące się ocieli. – Powód jest taki, że wyszła poza granicę Unii Europejskiej i nie mogła wrócić – tłumaczył Harałampiew na antenie publicznej bułgarskiej telewizji BNT, błagając o uratowanie zwierzęcia.

W rozmowie z agencją AFP całą sprawę skomentował przedstawiciel bułgarskich władz. – To nie nasza decyzja. My tylko stosujemy się do zasad, które przychodzą z Brukseli – bronił się ekspert ds. weterynarii Ljubomir Ljubomirow. Zgodnie z wytycznymi Komisji Europejskiej, zwierzęta mogą przekraczać granicę UE wyłącznie po przedstawieniu służbie celnej dokumentów poświadczających, że są zdrowe.

Walka o krowę

Mimo tego, że przepisy były przeciwko Pence, na całym świecie podjęto wysiłki o uratowanie zwierzęcia. Sprawa weszła na najwyższy szczebel polityczny. „Daily Telegraph” podawał, że z prośbą o interwencję w sprawie krowy zwrócił się do premiera Bułgarii Bojko Borisowa i szefa PE Antonio Tajaniego brytyjski konserwatywny deputowany John Flack. – To pewne, że w tym wypadku pragmatyzm powinien wziąć górę nad sztywnymi zasadami – tłumaczy poseł. Na stronie change.org powstała petycja w celu uratowania krowy.

Wszystko to przyniosło rezultat i w poniedziałek bułgarska Agencja ds. Bezpieczeństwa Żywności ogłosiła, że Penka nie zostanie zabita. Przeprowadzono dodatkowe badania, które potwierdziły, że zwierzę jest całkowicie zdrowe, w związku z czym do końca tygodnia zostanie zwrócone właścicielowi.

Czytaj też:
Strażacy uratowali krowę z pułapki. Zdjęcia z akcji ratunkowej robią wrażenie

Źródło: euronews.com