Prom MV Nyerere przewrócił się w pobliżu brzegu między wyspami Ukora i Bugolora. Jak podaje BBC, statek był przeładowany, a do tragedii doszło, kiedy tłum zgromadzony na pokładzie przesunął się na jedną stronę w momencie próby zacumowania.
Z oficjalnych danych władz wynika, że promem podróżowało 400 pasażerów. Do tej pory ocalono około 100 osób, ale 32 z nich są w stanie krytycznym. Potwierdzono śmierć 44 podróżnych. Reuters powołując się na relację jednego z urzędników podaje, że liczba osób, które utonęły może przekroczyć 200. Działania ratownicze zostały wstrzymane do świtu w piątek.
Nie pierwsza tragedia
W Tanzanii doszło do tej pory do wielu katastrof morskich, a przeludnienie na pokładach często odgrywało kluczową rolę. W 2012 r. w wyniku zatonięcia promu przewożącego ludzi na wyspę Zanzibar na Oceanie Indyjskim, zginęło co najmniej 145 osób. Rok wcześniej prawie 200 osób zginęło w innej tragedii u wybrzeży Zanzibaru. Jak przypomina BBC, w 1996 r. ponad 800 osób zginęło, gdy prom MV Bukoba przewrócił się na Jeziorze Wiktorii. Była to jedna z najgorszych tego typu katastrof w ubiegłym wieku.
Czytaj też:
„Statek widmo” u wybrzeży Birmy. Odkryto jego tajemnicę