Niecodzienne znalezisko na plaży. Morze wyrzuciło na brzeg… urny

Niecodzienne znalezisko na plaży. Morze wyrzuciło na brzeg… urny

Morze Północne
Morze Północne Źródło:Pixabay / manne68
Na plaży w Noordwijk w Holandii miało miejsce niecodzienne zdarzenie. Jak podaje Deutsche Welle, Morze Północne wyrzuciło na brzeg urny pochodzące z krematorium w Greifswaldzie.

Morze Północne wyrzuciło na plażę trzy urny pochodzące z krematorium w Greifswaldzie. Prochy zmarłych miały zostać rozsypane nad wodą. Jak wyjaśniała Silvia Roos z firmy Trip Scheepvaart w rozmowie z agencją prasową DPA, w czasie ustalonego pochówku jednemu z pracowników mokre pudło z urnami wyślizgnęło się z rąk, a następnie wypadło za burtę. W związku z zaistniałą sytuacją prochy zmarłych nie zostały rozsypane, a w zamkniętych urnach znalazły się w wodzie.

W sobotę 29 grudnia 2018 roku 14-letni chłopiec znalazł na plaży w Noordwijk jedną urnę. Następnie w jej pobliżu odnaleziono dwie kolejne. Urny były oznaczone – na każdej z nich znajdowało się nazwisko osoby zmarłej, a także data zgonu. Okazało się, że odpowiada za nie krematorium w Meklemburgii-Pomorzu Przednim.

Jak podaje Deutsche Welle, holenderski armator przekazał informacje, z których wynika, że po odkryciu błędu, prochy dwóch zmarłych zostały już rozsypane, a trzeci pochówek jest planowany. W Holandii zgodnie z prawem można rozsypywać prochy nad morzem, w Niemczech zaś dopuszczalne jest wrzucanie prochów w pojemnikach wykonanych jedynie z rozkładalnych materiałów.

Czytaj też:
Znaleziono ciała himalaistów, którzy zaginęli ponad 30 lat temu. „To zamknięcie rozdziału”

Źródło: Deutsche Welle