Do strzelaniny doszło w piątek 4 stycznia w godzinach popołudniowych w pobliżu dworca kolejowego w Kolonii. Chwilę później lokalne służby zatrzymały jedną osobę. Początkowo niemieckie media podawały, że w ręce policji trafił napastnik, jednak świadkowie zdarzenia twierdzą, że drugi mężczyzna, który także oddał serię strzałów, uciekł z miejsca zdarzenia samochodem osobowym. Na chwilę obecną nie ma informacji o rannych ani ofiarach śmiertelnych.
Niemieckie służby badają okoliczności zdarzenia i przeszukują okoliczne budynki, w których może ukrywać się drugi napastnik. Z informacji agencji Reutera wynika, że strzelanina może być efektem działalnośći w regionie gangów motocyklowych. Policja zaapelowała do osób przebywających w Kolonii, by trzymali się z dala od centralnej stacji kolejowej w mieście oraz tamtejszej archikatedry.