Arabia Saudyjska zbombardowała stolicę Jemenu. Zginęli cywile

Arabia Saudyjska zbombardowała stolicę Jemenu. Zginęli cywile

Sanaa w Jemenie. Zdjęcie z 2013 roku (sprzed wojny)
Sanaa w Jemenie. Zdjęcie z 2013 roku (sprzed wojny) Źródło: Wikimedia Commons / Rod Waddington
Choć świat zdaje się o tym zupełnie nie pamiętać, od czterech lat w Jemenie trwa wojna domowa, w której jedną ze stron wspiera Iran, a drugą koalicja kilku państw z Arabią Saudyjską na czele. W nocy z soboty na niedzielę 20 stycznia na Sanę spadły kolejne bomby. Rozmówcy Reutersa twierdzą, że tak źle nie było już od roku.

Pomimo trwających negocjacji pokojowych, obie strony konfliktu na południowo-zachodnim krańcu Półwyspu Arabskiego nie składają broni. Najnowszym dowodem silne bombardowanie, którego celem była Sanaa - stolica Jemenu. Według strony atakującej, celem były fabryki i składy dronów, używanych do zamachów przez bojowników Huti. To odpowiedź na ostatni taki atak, podczas którego zginęli saudyjscy żołnierze oglądający paradę wojskową.

twittertwittertwitter

Zaatakowani twierdzą z kolei, że bomby wystrzelone ostatniej nocy spadły nie tylko na bazę wojskową, ale także na szpital i fabrykę plastiku, wywołując ogromny pożar i zabijając co najmniej dwóch cywili. Znacznie większe szkody wywołuje jednak blokada portów i lotnisk Jemenu, skutkująca klęską głodu wśród jemeńskiej ludności. Od początku konfliktu to głównie z tej przyczyny zginęły już dziesiątki tysięcy osób, a miliony znalazły się na skraju śmierci głodowej. W kraju panuje też epidemia cholery, a pomoc humanitarna ma utrudniony dostęp.

Czytaj też:
„Europo: Nie przyłączaj się do wojny z Iranem!”. Code Pink chce bojkotu warszawskiego szczytu

Źródło: Reuters