Debata prezydencka na stadionie na Ukrainie. Zadziwiająca formuła rozmów

Debata prezydencka na stadionie na Ukrainie. Zadziwiająca formuła rozmów

Wołodymyr Zełeński
Wołodymyr Zełeński Źródło: Newspix.pl / ABACA
Do niezwykłej debaty wyborczej dojdzie dzisiaj wieczorem, 19 kwietnia na Stadionie Olimpijskim w Kijowie. Petro Poroszenko i Wołodymyr Zełenski wystąpią jednocześnie na dwóch osobnych scenach. Na trybunach zasiądą ich zwolennicy, a starcie kandydatów na prezydenta Ukrainy poprzedzi koncert. Wybory już w tę niedzielę.

Debata odbędzie się w przeddzień ciszy wyborczej, o godz. 19 czasu ukraińskiego (godz. 18 czasu polskiego). Sztaby kandydatów ustaliły, że debata odbędzie się równocześnie na dwóch scenach. Na jednej stanie Wołodymyra Zełenski, na drugiej Petro Poroszenko. Na trybunach stadionu zasiądą zwolennicy obu kandydatów.

Druga tura wyborów prezydenckich na Ukrainie odbędzie się już w tę niedzielę, 21 kwietnia. W sondażach przedwyborczych zdecydowanie prowadzi Wołodymyr Zełenski. Wśród zdecydowanych wyborców aż 72,2 proc. zamierza oddać na niego głos. Poroszenko może liczyć jedynie na 25,4 proc. poparcia.

Burzliwa historia ukraińskiej debaty

Prezydent Poroszenko zaproponował debatę, tuż po opublikowaniu wyników sondaży exit poll. Przypomnijmy, że komik Wołodymyr Zełeński wygrał pierwszą turę wyborów z prawie dwukrotną przewagą nad obecnym prezydentem. Zełeński wystartował w wyborach na fali popularności, którą przyniósł mu telewizyjny serial komediowy „Sługa Narodu”. Komik gra tam nauczyciela, który nieoczekiwanie zostaje prezydentem Ukrainy

W odpowiedzi na wyzwanie Zełeński umieścił w środę film nagrany na stadionie olimpijskim w Kijowie. – Zaprosiłeś mnie na debatę. Miałeś nadzieję, że ucieknę… nie. Nie jestem tobą cztery lata temu – zwrócił się do Poroszenki na filmie, nawiązując do tego że obecny prezydent odmówił debaty swojej ówczesnej przeciwniczce Julii Tymoszenko.

Jednak Zełeński postawił kilka warunków. Debata ma odbyć się na stadionie i być transmitowana na żywo we wszystkich stacjach telewizyjnych. Dodatkowym warunkiem jaki przedstawił było to, żeby on i obecny prezydent przeszli badania medyczne, potwierdzające że nie są „alkoholikami ani narkomanami”. Nie było do końca jasne, czy odpowiedź Zełeńskiego jest poważna. Jednak Poroszenko w czwartek przyjął tak postawione warunki.

Obaj kandydaci zrobili sobie badania krwi. Zełeński w prywatnej klinice w Kijowie, natomiast Poroszenko w Centrum Antydopingowym na stołecznym Stadionie Olimpijskim. Na briefingu obecny prezydent stwierdził, że jest zadowolony z tego, że Zełeński przyjął jego wyzwanie. Dodał, że jego zdaniem debata jest konieczna, bo „to nie jest spektakl, ani show”. Zasugerował tym samym, że komik nie poradzi sobie w bezpośrednim starciu na antenie.

Czytaj też:
Wybory prezydenckie na Ukrainie. Są wyniki exit poll po pierwszej turze

Źródło: Gazeta.pl