BBC donosi, że na ujawnionym nagraniu zarejestrowano rozmowę zastępcy kanclerza Austri Heinza-Christiena Strache oraz innego polityka Partii Wolności, Johanna Gudenusa, z kobietą, która twierdzi, że jest zamożną obywatelką Rosji. Spotkanie miało odbyć się w hotelu na hiszpańskiej Ibizie, a rozmówczyni polityków podawała się za siostrzenicę potężnego rosyjskiego oligarchy. Proponowała zakup 50 proc. udziałów w austriackiej gazecie „Kronen-Zeuting” oraz zmianę polityki redakcyjnej, która odtąd miałaby ukierunkować się na pozytywne pisanie o Partii Wolności. Strache przystał na taką propozycję, oferując jej państwowy kontrakt i wyjaśniając, że chce zbudować w Austrii „taki krajobraz medialny jak Victor Orban” na Węgrzech.
Podczas rozmowy z rzekomą inwestorką Strache stwierdził, że przejęcie przez Rosję „Kronen-Zeitung” może poprawić notowania jego partii aż do 34 proc. poparcia. – Jeśli przejmiesz „Kronen-Zeitung” na trzy tygodnie przed wyborami i wprowadzisz nas na pierwsze miejsce, będziemy mogli rozmawiać o wszystkim – mówił zastępca kanclerza do „siostrzenicy oligarchy”. Polityk sugerował, by Rosjanka w ramach umowy „założyła firmę taką jak Strabag”, czyli przedsiębiorstwo z branży budowlanej. – Dostaniesz wszystkie zlecenia od rządu, tak jak Strabag – przekonywał. Wymienił również nazwiska kilku dziennikarzy, którzy powinni zostać „wypchnięci” z gazety oraz pięciu nowych, którzy musieliby zacząć współpracę z tytułem.
Dymisja i przedterminowe wybory
Strache podał się już do dymisji tłumacząc, że podczas rozmowy z Rosjanką był pod wpływem alkoholu i zachowywał się jak „nastolatek”. Dodał, że jego zachowanie było „głupie i nieodpowiedzialne” a jego odejście jest spowodowane tym, że chce uniknąć dalszych szkód dla rządu. Te jednak są nieuniknione, a koalicja została już rozwiązana.
Sebastian Kurz, którego Austriacka Partia Ludowa rządziła w koalicji z Partią Wolności, poprosił prezydenta Austrii Alexandra Van der Bellena, by przedterminowe wybory parlamentarne odbył się najszybciej jak to możliwe. Ten przyznał rację kanclerzowi i wskazał, że Austriacy jak najszybciej powinni pójść do urn. Obaj politycy jeszcze w niedzielę 19 maja mają omówić kolejne kroki w tej sprawie.
Czytaj też:
Marsz z udziałem Tuska. TVP informowała o „niskiej frekwencji”, rzecznik ratusza o 45 tys. osób