Macron, Johnson i Trudeau wyśmiali Trumpa? Ten nazwał premiera Kanady „dwulicowym”

Macron, Johnson i Trudeau wyśmiali Trumpa? Ten nazwał premiera Kanady „dwulicowym”

Justin Trudeau i Donald Trump
Justin Trudeau i Donald Trump Źródło: Newspix.pl / ABACA
Brytyjskie media obiegło nagranie z udziałem Borisa Johnsona, Justina Trudeau i Emmanuela Macrona, którzy zdaniem dziennikarzy plotkowali na temat Donalda Trumpa. Politycy mieli rozmawiać na temat konferencji organizowanych przez prezydenta Stanów Zjednoczonych, wybuchając przy tym śmiechem. Na odpowiedź przywódcy USA nie trzeba było długo czekać.

Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson, premier Kanady Justin Trudeau i prezydent Francji Emmanuel Macron wydawali się być w świetnych humorach w trakcie przyjęcia u królowej Elżbiety II, które było jednym z punktów nieformalnego szczytu NATO w Londynie. Nie umknęło to uwadze przedstawicieli mediów, którzy zarejestrowali fragment ich rozmowy. Jak się okazuje, dotyczyła ona prawdopodobnie prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa i nie była dla niego szczególnie pochlebna.

Na nagraniu udostępnionym przez Canadian Broadcasting Corporation słychać, jak Boris Johnson pyta Emmanuela Macrona: „To dlatego się spóźniłeś?”. W tym momencie wtrąca się premier Kanady, który mówi, że powodem spóźnienia była „40-minutowa konferencja prasowa”. Po tej uwadze przywódcy wybuchają śmiechem. – Patrzysz po prostu, jak jego zespół zbiera szczęki z podłogi – rzuca w innym momencie Trudeau. Zdaniem amerykańskich mediów, nawiązują prawdopodobnie do wyczynów Donalda Trumpa, z którym tego dnia miał okazję rozmawiać Marcon. Prezydent USA, który słynie z długich i improwizowanych wystąpień podczas briefingów, we wtorek poświęcił reporterom łącznie około dwóch godzin.

twitter

Zemsta Trudeau?

Donald Trump odniósł się do tych rewelacji na konferencji prasowej zorganizowanej wspólnie z Angelą Merkel. – Jest dwulicowy – tak prezydent USA określił Justina Trudeau, czyli jednego z bohaterów wspomnianego nagrania. Trump zasugerował, że zachowanie kanadyjskiego premiera to pokłosie uwagi, jaką podczas szczytu NATO skierował do niego przywódca Stanów Zjednoczonych. – Uważam go za bardzo miłego faceta, ale prawda jest taka, że wspomniałem o tym, iż nie płaci 2 proc. i chyba nie jest z tego powodu szczęśliwy – argumentował Trump nawiązując do wtorkowego spotkania z Trudeau.

Podczas rozmowy prezydent USA zapytał kanadyjskiego premiera o to, ile jego kraj wydaje na obronność. Jak przypomina Bloomberg, Kanada nie osiąga celu NATO polegającego na przeznaczaniu przez państwa członkowskie 2 proc. PKB na wojsko. Trudeau próbował wówczas uniknąć bezpośredniej odpowiedzi mówiąc, że „liczba, o której mówimy, wzrosła o 70 proc. w ciągu ostatnich lat”. W końcu przyciskany przez Trumpa przyznał, że jest to 1,4 proc. PKB.

Czytaj też:
„Po prostu czekam”. Incydent na spotkaniu z Trumpem, królowa przywołuje księżniczkę Annę

Źródło: Bloomberg