Senat odrzucił impeachment Trumpa. Zaskakująca postawa Mitta Romneya

Senat odrzucił impeachment Trumpa. Zaskakująca postawa Mitta Romneya

Donald Trump
Donald Trump Źródło:Newspix.pl / ABACA
Zgodnie z oczekiwaniami amerykański Senat odrzucił impeachment Donalda Trumpa. Większość przedstawicieli izby opowiedziała się za oddaleniem dwóch zarzutów ciążących nad prezydentem. Niespodzianką było za to głosowanie w wykonaniu Mitta Romneya, czyli byłego kandydata na urząd najważniejszej osoby w państwie.

CNN przypomina, że Senat pochylił się w środę nad dwoma zarzutami. Jeden z nich dotyczył utrudniania działań Kongresu, a senatorowie głosami 53 do 47 zdecydowali się za odrzuceniem zarzutu. Wynik głosowania nad procedurą impeachmentu dokładnie odzwierciedlał podział sił w Senacie, ponieważ republikanie mają sześciu przedstawicieli więcej. Rezultat nie był więc zaskoczeniem tym bardziej, że przegłosowanie procedury wymagało aż 67 głosów.

Republikanin przeciwko republikaninowi

Małe zaskoczenie pojawiło się za to w przypadku głosowania nad zarzutem nadużycia władzy. Tutaj po raz kolejny oskarżenie odrzucono, ale tym razem stosunkiem 52 do 48. Wyłamał się Mitt Romney, który w 2012 roku był kandydatem republikanów na prezydenta i który przegrał z Barackiem Obamą. Senator w swoim przemówieniu powiedział, że  jest „winny przerażającego nadużycia zaufania publicznego”. – Prezydent poprosił zagraniczny rząd o sprawdzenie jego politycznego rywala. Wstrzymał od tego rzędu niezbędne środki wojskowe i opóźnił fundusze dla amerykańskiego sojusznika na wojnie z rosyjskimi okupantami – tłumaczył.

twitter

Postawa Romney'a nie uszła uwadze Donalda Trumpa. Prezydent zauważył na , że podczas wyborów prezydenckich senator odniósł porażkę, a gdyby „poświęcił tyle samo energii i gniewu na pokonanie słabnącego Baracka Obamy tak, jak świętoszkowato robi w stosunku do niego, mógłby wygrać te wybory”.

twitter

Procedura impeachmentu wszczęta po raz trzeci

Impeachment to procedura wywodząca się z anglosaskiej tradycji parlamentarnej, w której parlament może odwołać wybranych w demokratycznych wyborach urzędników (w tym prezydenta) po przebyciu skomplikowanej procedury i przeprowadzeniu śledztwa.

Do tej pory procedura impeachmentu wobec prezydenta, od wejścia w życie amerykańskiej konstytucji w 1789 roku, była wszczynana jedynie dwa razy. W 1867 roku prezydent Andrew Johnsona był oskarżony przez republikanów o „obalanie, podważanie i rozkład rządów Stanów Zjednoczonych”. Natomiast w 1998 roku procedura została wszczęta w związku z krzywoprzysięstwem Billa Clintona w sprawie pozamałżeńskiego romansu ze stażystką Monicą Lewinsky. W obu przypadkach procedura została doprowadzona do Senatu, który przegłosował, że prezydenci są niewinni. Procedura impeachmentu miała być też wszczęta wobec Richarda Nixona. Ten jednak wcześniej sam złożył rezygnację z urzędu w 1974 roku.

Czytaj też:
Steven Seagal i twórca popularnej gry o czołgach wkraczają do polityki. Dwie nowe partie w Rosji