„Ślub” w czasach koronawirusa. Lekarze powiedzieli sobie „tak” w nietypowych okolicznościach

„Ślub” w czasach koronawirusa. Lekarze powiedzieli sobie „tak” w nietypowych okolicznościach

Nietypowy „ślub” w dobie koronawirusa
Nietypowy „ślub” w dobie koronawirusaŹródło:X / @gattago
Rozprzestrzeniająca się pandemia koronawirusa sprawia, że wiele osób musi skorygować swoje plany. Tak stało się również w przypadku Shelun i Michaela, którzy odwołali swój ślub. Jednak ich przyjaciele zadbali o to, by poczuli przynajmniej namiastkę tej uroczystości.

W związku z rozprzestrzeniającą się pandemią koronawirusa rządy wielu państw wprowadzają obostrzenia dotyczące życia codziennego. Zmieniają się warunki, w których można robić zakupy, wprowadzone zostały ograniczenia dotyczące przemieszczania się czy gromadzenia w miejscach publicznych. Restrykcje dotyczą również obrzędów religijnych, a także organizowania uroczystości rodzinnych, takich jak: chrzty czy śluby. Koronawirus pokrzyżował plany parze lekarzy rezydentów. Shelun Tsai i Michael Sun planowali huczne wesele, ale ponieważ w obecnie panujących warunkach jest to niemożliwe, ich znajomi wpadli na inny pomysł, jak sprawić by ten dzień był wyjątkowy.

Shelun Tsai i Michael Sun wypowiedzieli słowa przysięgi podczas improwizowanego „ślubu” zorganizowanego na oddziale Duke University School of Medicine. Oczywiście trzeba było wprowadzić pewne zmiany do pierwotnych założeń. Pan młody uczestniczył w ceremonii jedynie za pośrednictwem aplikacji Zoom, podobnie jak część przyjaciół i członków rodziny nowożeńców, którzy „dopingowali” parę podczas wyjątkowej ceremonii. Suknia panny młodej została wykonana ręcznie, a twórcy kreacji zainspirowali się medyczną scenerią. Nie zabrakło także druhen, a relacja ze zdarzenia została opublikowana w mediach społecznościowych.

Czytaj też:
Niezwykła przyjaźń chłopczyka i trzech gigantycznych psów. „To podnosi na duchu”

Galeria:
Nietypowy „ślub” w czasach koronawirusa