"Natchnijmy Europejczyków na następne pół wieku"

"Natchnijmy Europejczyków na następne pół wieku"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Na potrzebę wzmocnienia Unii Europejskiej oraz rozwiązania kryzysu wokół unijnej konstytucji i doprowadzenia do jej przyjęcia zwracali uwagę uczestnicy uroczystych obchodów 50. rocznicy podpisania Traktatów Rzymskich, które odbyły się w piątek w Wiecznym Mieście.
Uczestniczyli w nich przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso, szef Parlamentu Europejskiego Hans-Gert Poettering oraz przedstawiciele parlamentów wszystkich krajów członkowskich. Polskę reprezentowali marszałek Sejmu Marek Jurek i wicemarszałek Senatu Marek Ziółkowski.

Podczas specjalnej porannej sesji we włoskim Senacie Jose Manuel Barroso powiedział, że trzeba natchnąć obywateli Unii wizją na następnych 50 lat. "Unia Europejska jest najlepszą odpowiedzią na wyzwania XXI wieku" - oświadczył.

"Ważne jest, by przy okazji tej rocznicy spojrzeć w przyszłość i zainspirować obywateli nową wizją europejską" - podkreślił Barroso, przemawiając po włosku. Jego zdaniem "misją UE jest promowanie wolności i państwa prawa, a także wartości i wspólnych interesów Europy ponad jej granicami".

Przewodniczący Komisji Europejskiej wyraził przekonanie, że konieczne jest rozwiązanie problemu traktatu konstytucyjnego".

Poprzedni szef KE, obecnie premier Włoch Romano Prodi oświadczył: "W obecnym zmieniającym się świecie Unia Europejska nie jest już wyborem, ale koniecznością, imperatywem". "Naszym pragnieniem była powiększona Unia, zdolna do ponownego zjednoczenia kontynentu" - powiedział Prodi, dodając: "Teraz musimy sprawić, żeby zaczęła ona funkcjonować".

Jego zdaniem, do wyborów do Parlamentu Europejskiego w 2009 roku powinien zakończyć się proces reform jej instytucji. Prodi zwrócił przy tym uwagę na konieczność pogodzenia "potrzeb narodowych" każdego kraju z "wielkim europejskim projektem".

Były prezydent Francji Valery Giscard d'Estaing apelował: "Musimy zrobić wszystko, żeby Europejczycy pokochali Europę".

Z kolei były siedmiokrotny premier Włoch Giulio Andreotti zarzucił Unii lenistwo. "Zwłaszcza teraz, kiedy nie ma już nie tylko Breżniewa, ale i Związku Radzieckiego, panuje zbyt wielkie międzynarodowe lenistwo zarówno jeśli chodzi o wizję, jak i projekty polityczne" - powiedział.

Na uroczystym posiedzeniu w Rzymie zebrał się również Komitet Regionów Unii Europejskiej, w którego skład wchodzą przedstawiciele władz lokalnych, regionów i miast. Zadeklarowali oni wsparcie dla procesu konstytucyjnego w celu przeprowadzenia w UE niezbędnych reform instytucjonalnych.

"My reprezentanci gmin, powiatów, miast i regionów europejskich, uznając nieoceniony wkład Unii Europejskiej w pokój, demokrację i dobrobyt, jesteśmy zdeterminowani, by wesprzeć przywódców państw członkowskich w celu szybkiego zakończenia procesu konstytucyjnego i niezbędnych reform traktatowych" - brzmi deklaracja przyjęta przez 600 uczestników obrad Komitetu Regionów.

Polskę reprezentowali, obok komisarz ds. polityki regionalnej Danuty Huebner i eurodeputowanego Bronisława Geremka, prezydenci: Warszawy - Hanna Gronkiewicz-Waltz, Wrocławia - Rafał Dutkiewicz, Łodzi - Jerzy Kropiwnicki, a także wójt gminy Łubianka Jerzy Zająkała, burmistrz Wołowa Witold Krochmal oraz wójt gminy Stare Bogaczowice Leszek Świtalski.

Najważniejszym artystycznym akcentem rzymskich obchodów pięćdziesięciolecia UE było otwarcie w Kwirynale wystawy dzieł sztuki ze wszystkich krajów Unii, które w najbardziej symboliczny sposób wyrażają ich historię. Wystawiono m.in. dzieła Turnera, Tycjana, Velasqueza, van Dycka. Z Polski przywieziono obraz Jana Matejki "Konstytucja 3 Maja".

Obchody pięćdziesięciolecia Unii potrwają w Rzymie do niedzieli. Na specjalnej sesji zebrali się biskupi z państw UE, którzy w sobotę spotkają się z papieżem Benedyktem XVI.

Obradować będzie też młodzież ze wszystkich krajów Unii. Odbędą się również liczne imprezy plenerowe, między innymi prezentacja państw członkowskich.

pap, ss