„Deszcz myszy” w Australii. Szokujące wideo obiegło świat

„Deszcz myszy” w Australii. Szokujące wideo obiegło świat

„Deszcz myszy” w Australii
„Deszcz myszy” w Australii Źródło: Twitter
Australia mierzy się z ogromną plagą myszy. Skalę inwazji gryzoni pokazuje nagranie, które szybko stało się viralem

Rolnicy na wschodzie Australii walczą z plagą myszy. Problem stał się tak dotkliwy, że w ostatnich dniach farmerzy dostali zgodę na stosowanie dwukrotnie bardziej toksycznej trutki, by wyplenić niszczące plony szkodniki. Problem jest szczególnie dotkliwy w stanie Nowa Południowa Walia i w południowej części Queensland. Myszy niszczą uprawy, ale też zebrane już siano i zboże, opanowując magazyny. Rolnicy alarmują, że to oznacza nie tylko spadek ich zysków, ale grozi masowemu zanieczyszczaniu przechowywanej żywności.

Plantatorzy wskazują też na inny problem – zakup efektywnej trutki w odpowiedniej ilości to duży wydatek. Z badania przeprowadzonego wśród 1100 rolników w Nowej Południowej Walii wynika, że aż 94 proc. z nich musiało zainwestować w różne pułapki i trutki na gryzonie, a w przypadku niektórych z nich koszty przekroczyły już 150 tys. dolarów. Dlatego też farmerzy z ulgą przyjęli informacje o zielonym świetle na stosowanie silniejszej trutki, ale też zwrócili się do lokalnych władz o refundację środka przeciwko gryzoniom.

„Deszcz myszy”. Film z Australii

Skalę inwazji myszy okazuje nagranie opublikowane przez dziennikarkę Lucy Thackray z ABC. Film pochodzi od rolnika Tylera Jonesa z Tullamore w stanie Nowa Południowa Walia. „Nawet jeśli ziarno jest w silosie, myszy potrafią się do niego dostać” – skomentowała Thackray, opisując „deszcz myszy”. Na 45-sekundowym nagraniu widać setki gryzoni wypadających z rury. Pod koniec widać już spory stos leżących na ziemi gryzoni. Część z nich przeżyła upadek i zaczęła rozbiegać się po ziemi.

twitter

Film wzbudził duże zainteresowanie na , gdzie obejrzało go już blisko 70 tys. osób. „Gdy myślałam, że gorszego nagrania z plagi myszy w Australii nie zobaczę, pojawiło się to” – pisze jedna z komentujących internautek. „Najgorszy koszmar” – wtóruje kolejna osoba.

Czytaj też:
Plaga szczurów w Madrycie. Są agresywne i wspinają się na drzewa

Źródło: The Guardian