Rosja zwołała posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie działań USA, które miały finansować na terenie Ukrainy prace związane z bronią biologiczną. Pentangon odrzucił jednak zarzuty ze strony Kremla. Stwierdził, że oskarżenia wysuwane przez Rosję są fałszywe i służą przygotowaniu gruntu, aby przeprowadzić własny atak z użyciem takiej broni.
Wojna na Ukrainie. USA kolejny raz odrzuca oskarżenia Rosji ws. broni biologicznej
Ambasador USA przy Organizacji Narodów Zjednoczonych powiedziała podczas posiedzenia, że Rosja nie ma żadnych dowodów na poparcie tych twierdzeń. Linda Thomas-Greenfield dodała, że Kreml ma za sobą historię fałszywego oskarżania innych krajów o postępki, których sam się dopuszcza. Amerykańska dyplomatka podkreśliła, że nie pozwoli, aby Rosja kłamała i wykorzystywała do tego posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Rzeczniczka stałego przedstawicielstwa Stanów Zjednoczonych przy ONZ podkreśliła, że Kreml prowadzi akcję dezinformacyjną. Ambasador Ukrainy oskarżenia Kremla nazwał „stekiem szalonych bredni”. Serhij Kysylyca dodał, że Rosja „strzeliła sobie w stopę”. Zaznaczył również, że Moskwie nie zależy na bezpieczeństwie swoich obywateli i nie chce zabierać ciał poległych żołnierzy.
Wojna Rosja – Ukraina. ONZ o użyciu zakazanych bomb kasetowych
Z kolei Biuro Praw Człowieka Organizacji Narodów Zjednoczonych podało, że posiada wiarygodne informacje na temat tego, że Rosja korzysta z bomb kasetowych w zamieszkanych rejonach Ukrainy. Przedstawicielka Biura Liz Throssell podkreśliła, że wykorzystanie tej broni jest sprzeczne z międzynarodowym prawem humanitarnym.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
USA nakładają nowe sankcje na Rosję. Chodzi m.in. o import alkoholu i owoców morza