Wojna na Ukrainie. Do kogo należy Morze Azowskie? Zaskakująca deklaracja Rosji

Wojna na Ukrainie. Do kogo należy Morze Azowskie? Zaskakująca deklaracja Rosji

Mariupol od strony Morza Azowskiego
Mariupol od strony Morza Azowskiego Źródło:Newspix.pl
Rosja i Doniecka Republika Ludowa uznały Morze Azowskie za swoje terytorium – podaje rosyjska agencja prasowa RIA.

– Status Morza Azowskiego zmienił się w trakcie rosyjskiej operacji specjalnej na Ukrainie – powiedział stały przedstawiciel Krymu i wicepremier tamtejszego rządu Gieorgij Muradow. – Operacja specjalna pozwoliła Donieckiej Republice Ludowej dotrzeć do Mariupola i wyzwolić południową część republiki okupowaną przez ukraińskich nacjonalistów, tym samym zapewniając dostęp do Morza Azowskiego. A więc to już jest morze, które dzielimy nie z Ukrainą a z DRL – wyjaśnił.

Według niego, po „wyzwoleniu obwodu chersońskiego i południowej części Zaporoża od ukraińskich nacjonalistów”, kijowskie władze ewidentnie stracą dostęp do Morza Azowskiego.

„Wyzwolenie” Azowstalu

Ogromny kombinat metalurgiczny Azowstal był ostatnim punktem oporu Ukraińców w Mariupolu. To portowe miasto nad Morzem Azowskim, które Rosjanie atakowali od początku inwazji, zostało zniszczone w ponad 90 proc. Szacuje się, że w wyniku walk, w tym barbarzyńskich nalotów bombowych i rakietowych, zginęło kilkadziesiąt tysięcy cywilów.

W ostatnich dniach, większość obrońców Mariupola zaprzestała walk i została wywieziona przez okupantów na tereny Donbasu. Denys Prokopenko, dowódca broniącego się w kombinacie pułku Gwardii Narodowej Azow przekazał mediom, że otrzymał od dowództwa wojskowego Ukrainy rozkaz o ewakuacji pozostałych tam żołnierzy.

W piątek 20 maja prezydent Wołodymyr Zełenski oznajmił, że z Azowstalu wciąż nie zostali ewakuowani wszyscy żołnierze ukraińscy. Na szczęście, ich ewakuacja została już wynegocjowana z Rosją za pośrednictwem krajów zachodnich. Zełenski wyliczał, że prowadził na ten temat rozmowy z Turcją, Szwajcarią, Izraelem i Francją. Chodzi o to, by ci żołnierze mogli wyjechać w głąb Ukrainy, a nie zostali przymusowo wywiezieni do Rosji.

Czytaj też:
Walczącym na Ukrainie Polakom może grozić więzienie. Sejm wciąż nie zajął się ustawą Senatu