Obcokrajowcy skazani na śmierć w Doniecku szykują apelację. Jeden pożegnał się z matką

Obcokrajowcy skazani na śmierć w Doniecku szykują apelację. Jeden pożegnał się z matką

Demonstracja wsparcia dla skazanych żołnierzy
Demonstracja wsparcia dla skazanych żołnierzy Źródło:Newspix.pl / Zuma
Prawnicy obcokrajowców walczący w obronie Ukrainy, którzy zostali schwytani w Mariupolu i skazani na śmierć w Doniecku mają szykować apelację od wyroku. – Mój klient uważa, że ma małe szanse na przeżycie, o czym powiedział matce w rozmowie telefonicznej – miał przyznać w rozmowie z rosyjską agencją TASS jeden z prawników skazanych.

Rosyjska państwowa agencja TASS poinformowała, że prawnicy dwóch Brytyjczyków Aidena Aslina i Shauna Pinnera oraz Marokańczyka Ibrahima Saduna, którzy zostali schwytani podczas skazani na śmierć przez sąd w samozwańczej separatystycznej Donieckiej Republice Ludowej (DPR) przygotowują się do złożenia odwołania od wyroku.

Skazani na śmierć w Donbasie szykują apelację. Po niej zostanie tylko wniosek o ułaskawienie

„Moi koledzy i ja przygotowujemy obecnie pełny tekst apelacji od wyroku w interesie naszych oskarżonych” – cytuje TASS adwokat Pinnera, Julię Cerkownikową.

Niewątpliwie w przypadku oddalenia apelacji i uprawomocnienia się wyroku zostanie złożony wniosek o ułaskawienie, gdyż jest to niezbywalne prawo oskarżonych, wynikające z ustawodawstwa Donieckiej Republiki Ludowej” – dodała.

Agencji Reutera nie udało się dotrzeć bezpośrednio do Cerkownikowej.

Jeden ze skazanych pożegnał się z matką. „Mój klient uważa, że ma małe szanse na przeżycie”

Agencja TASS poinformowała także, że jeden ze skazanych Brytyjczyków Aiden Aslin zadzwonił do matki i pożegnał się z nią.

– Ma dekadencki nastrój. Mój klient uważa, że ma małe szanse na przeżycie, o czym powiedział matce w rozmowie telefonicznej – stwierdził w rozmowie z TASS jego prawnik Paweł Kosowan. Przekazał też, że rodzina Aslina ma nadzieję, że Wielka Brytania zwróci się do nieuznawanej na świecie Donieckiej Republiki Ludowej o ułaskawienie.

Rodzina Aslina potwierdziła BBC, że rzeczywiście odbyli z pojmanym żołnierzem rozmowę przez telefon, w której miał on przyznać, że porywacze powiedzieli mu, że „czas ucieka”.

- Aiden był bardzo zdenerwowany, gdy zadzwonił dziś rano do swojej matki. Powiedział, że Doniecka Republika Ludowa poinformowała go, że nikt z Wielkiej Brytanii nie kontaktował się z nim i zostanie stracony – powiedziała stacji babcia 28-latka Pamela Hall. – Muszę wierzyć w to, co powiedział nam Aiden, że jeśli DRL nie otrzyma jakiejś odpowiedzi, to go rozstrzelają. Oczywiście mam nadzieję, że to nie jest prawda – dodała.

BBC podaje jednak, powołując się na źródła rządowe, że brytyjskie władze nie są obecnie skłonne do bezpośrednich negocjacji z Rosją, gdyż może to grozić podsyceniem fałszywej narracji, że mężczyźni są najemnikami.

Brytyjczycy i Marokańczyk skazani na śmierć w Donbasie

Aiden Aslin, Shaun Pinner oraz Ibrahim Sadun walczyli w obronie Ukrainy przed rosyjskimi najeźdźcami. Do niewoli trafili w Mariupolu w kwietniu. W czwartek 9 czerwca „Sąd Najwyższy” separatystycznej Donieckiej Republiki Ludowej w przyspieszonym procesie skazał wszystkich mężczyzn na śmierć. 28-letni Aiden Aslin i 48-letni Shaun Pinner zostali oskarżeni o walkę po stronie ukraińskiej w charakterze najemników, mimo że obaj żyli na Ukrainie i służyli w jej siłach zbrojnych przez kilka lat.

Proces Brytyjczyków rozpoczął się we wtorek 7 czerwca i toczył za zamkniętymi drzwiami. Nagranie pokazane w rządowej telewizji ujawniło oskarżonych, zamkniętych w metalowej klatce. Wcześniej na blisko dwa miesiące słuch po nich zaginął. Pochodzącego z Newark w Nottinghamshire Aslina pokazano jedynie na krótko podczas przesłuchania. Widać było u niego wyraźne ślady bicia, w tym rozcięcie na czole.

Podczas odczytania wyroku Aslin, który zauważalnie schudł w więzieniu, powiedział tylko, że rozumie odczytany mu akt oskarżenia. Znaczną utratę wagi dało się dostrzec także u Pinnera. On również potwierdził, że rozumie słowa sądu skierowane pod jego adresem. Trzecią osobą na ławie oskarżonych był Ibrahim Sadun, marokański student z tej samej ukraińskiej jednostki w Mariupolu, która została otoczona po 48 dniach oblężenia.

Czytaj też:
Donbas w ogniu, Ukraina traci kontrolę. Gdzie podziewa się sprzęt z Zachodu?

Źródło: Reuters / TASS / BBC