Bójka, po której jedna osoba zostaje ranna, a trzy trafiają do aresztu, to poważna sprawa. Jeszcze gorzej, gdy wszystko rozgrywa się w parku rozrywki, na oczach dzieci. Do opisywanej tutaj sytuacji doszło w Disney World w Orlando na Florydzie.
W brutalnym zdarzeniu brali udział członkowie dwóch rodzin, czekający w kolejce na przedstawienie z Myszką Miki, odbywające się cyklicznie w teatrze Mickey's PhilharMagic. Zamieszanie rozpoczęło się, gdy jedna z osób wyszła z kolejki, ponieważ zapomniała telefonu. Gdy wróciła i chciała dołączyć do rodziny, spotkała się ze sprzeciwem pozostałych oczekujących.
Ludzie oskarżyli kobietę o wpychanie się w kolejkę. Po krótkiej kłótni doszło do przepychanek, a w końcu bójki z udziałem około dziesięciu osób. Wszystko nagrywali świadkowie. Niektórzy starali się rozdzielić walczące strony. Orange County Sheriff’s Office przekazało mediom, że jedna z osób uczestniczących w walce została ranna, a trzy trafiły do aresztu.
Disney World. „Najważniejszy pojedynczy zasób Disneya”
Imperium medialne Disneya jest ogromne. Firma ma hity filmowe, popularną i rosnącą usługę strumieniową oraz solidną sieć kablową w ESPN. Mimo to wszystkie te rzeczy mogą nie być tak istotne dla wyników firmy w najbliższym czasie, jak jej parki rozrywki i kurorty. A żaden park Disneya nie jest tak ważny jak Walt Disney World w Orlando.
– Pod względem przychodów jest trzy razy większy od Disneylandu – powiedział CNN Business Michael Nathanson, analityk medialny i partner założyciel w MoffettNathanson. Nathanson szacuje, że sam Walt Disney World wygenerował 11,2 miliarda dolarów, czyli około 16 proc. całkowitych przychodów firmy w 2019 roku. Dodał, że jest to ogromny element wzrostu firmy. – To prawdopodobnie ich najważniejszy pojedynczy zasób – powiedział Nathanson.
Czytaj też:
Disney+ już w Polsce. Najlepsze historie Disneya, Pixara, Marvela w jednym miejscu!