W czwartek 18 sierpnia Królewska Komisja w Arabii Saudyjskiej ogłosiła narodziny dwóch małych lampartów w Centrum Badań Dzikiej Przyrody im. księcia Sauda al-Fajsala. To ogromny sukces podejmowanych w tym kraju wysiłków na rzecz ochrony zagrożonego gatunku drapieżnych kotów.
Lamparty arabskie: Coraz krótsza lista krajów występowania
Lampart arabski znajduje się bowiem na Czerwonej Liście Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody. Obecnie przyznano mu status gatunku „krytycznie zagrożonego”. Współcześnie lamparty arabskie żyją jedynie w trzech krajach: Jemenie, Omanie i wspomnianej Arabii Saudyjskiej. Ich populacja szacowana jest na zaledwie 200 osobników na wolności. Historycznie koty te żyły nie tylko na Półwyspie Arabskim, ale też na obszarach dzisiejszej Syrii, Libanu i Izraela.
Lamparty arabskie zagrożone z wielu powodów
Lamparty są zagrożone wyginięciem nie tylko ze względu na ekspansję człowieka, urbanizację i niszczenie ich środowiska naturalnego. Zdecydowanie nie pomaga im samotniczy tryb życia. Stworzenia te wolą żyć w pojedynkę, łącząc się w pary jedynie zimą. Okres ciąży samicy wynosi 100 dni, a efektem jest jedno lub dwoje młodych rocznie.
Niestety, na lamparty wciąż urządzane są polowania. Odławia się je nie tylko dla ochrony ludzkich osiedli czy zwierząt hodowlanych, ale też w związku z nielegalnym handlem dzikimi zwierzętami.
Czytaj też:
34 lata więzienia za Twittera. Arabia Saudyjska szokuje wyrokiem