Aleksandr Łukaszenka przemawiał przez cztery godziny. Wymowna reakcja młodego mężczyzny

Aleksandr Łukaszenka przemawiał przez cztery godziny. Wymowna reakcja młodego mężczyzny

Aleksandr Łukaszenka
Aleksandr Łukaszenka Źródło:president.gov.by
Podczas rozpoczęcia roku szkolnego Aleksandr Łukaszenka przemawiał przez cztery godziny, co wyraźnie odczuli uczestnicy spotkania. Kamera uchwyciła, jak jeden z młodych mężczyzn trzyma kartkę z napisem „ratunku”.

Aleksandr Łukaszenka wziął 1 września udział w uroczystym otwarciu roku szkolnego na Białorusi. Prezydent spotkał się z uczniami szkół średnich i specjalistycznych osobiście prowadząc lekcję pt. „Pamięć historyczna – droga do przyszłości”. Spotkanie odbyło się w mińskim Pałacu Niepodległości. Zaproszono na nie m.in. laureatów konkursów i stypendystów. W lekcji mogli uczestniczyć wszyscy chętni z całej Białorusi. Wszystko przez to, że wydarzenie było transmitowane.

Łukaszenka mówił m.in. o polskich wątkach. Przekonywał, że Polska zagarnęła ziemie ukraińskie i zmusiła Wielkie Księstwo Litewskie do podpisania Unii Lubelskiej. – Oni już wtedy chcieli naszych ziem. Ten pomysł wciąż ekscytuje polskie elity – mówił białoruski przywódca. Prezydent Białorusi mówił również, że Rzeczpospolita Obojga Narodów powstała w wyniku zdrady. Łukaszenka wspomniał także o ucisku ze strony polskiej szlachty.

Białoruś. Wymowna karta podczas przemówienia Aleksandra Łukaszenki

Łącznie przemówienie białoruskiego przywódcy trwało cztery godziny, co wyraźnie dało się we znaki młodym ludziom. Przypadkowo kamera zarejestrowała zachowanie jednego z mężczyzn. Uczeń napisał coś na kartce i pokazał siedzącej obok koleżance. Ta wyraźnie się uśmiechnęła. Wiadomość brzmiała „ratunku”. Uczeń miał pecha, bo właśnie w tym momencie jego kolega siedzący niżej odpowiadał na pytanie Łukaszenki „z czego jest najbardziej dumny, jeśli chodzi o historię Białorusi”.

twitter

Wydarzenie skomentował doradca Swiatłany Cichanouskiej. Franciszak Wiaczorka podkreślił, że wykład prezydenta Białorusi jest dowodem na to, że „próba prania mózgu młodzieży nie udała się mimo wszelkich wysiłków”. „Ci uczniowie urodzili się i wychowali za jego rządów i śmieją się ze starego, szalonego dyktatora. Duch 2020 roku wciąż tam jest i czeka na odpowiedni moment, by się pojawić” – podsumował białoruski dziennikarz.

Czytaj też:
Łukaszenka z dumą prezentuje komputer krajowej produkcji. „Jest białoruski... w 12 procentach”

Źródło: WPROST.pl / president.gov.by / Twitter, Franciszak Wiaczorka