„Wychowana w pałacach przez armię nianiek”. Jaka naprawdę była Elżbieta II

„Wychowana w pałacach przez armię nianiek”. Jaka naprawdę była Elżbieta II

Przyszła królowa Elżbieta II w mundurze Auxiliary Territorial Service, 1945
Przyszła królowa Elżbieta II w mundurze Auxiliary Territorial Service, 1945 Źródło:Wikimedia Commons / domena publiczna
Przeżyła 13 brytyjskich premierów, 12 amerykańskich prezydentów i nigdy nie myślała o abdykacji, choć nie brakowało doradców, którzy od dawna ją do tego namawiali.

8 września 2022 roku w wieku 96 lat zmarła Elżbieta II – najdłużej panująca monarchini w historii Wielkiej Brytanii. „Królowa zmarła spokojnie w Balmoral dziś po południu. Król i Królowa Konsorta pozostaną dziś wieczorem w Balmoral, a jutro wrócą do Londynu” – komunikat o takiej treści przekazał Pałac Buckingham.

Z tej okazji przypominamy teksty o brytyjskiej królowej, które ukazały się na łamach „Wprost”. Poniższy materiał pochodzi z 2017 roku. Został opublikowany w numerze 2/2017 tygodnika „Wprost”.


Królowa czuje się lepiej – na wieść o tym, że Elżbieta II, głowa rodu Windsorów i Zjednoczonego Królestwa, powoli wychodzi z ciężkiego zaziębienia, odetchnęli nawet zagorzali przeciwnicy monarchii brytyjskiej. W ostatnie dni minionego roku stan zdrowia 90-letniej królowej był na Wyspach tematem numer jeden. Dziennikarze czatowali koło kościółka w Sandringham, gdzie rodzina królewska spędzała Boże Narodzenie i sylwestra, żeby przekonać się, czy niewidziana od kilku tygodni władczyni pojawi się na niedzielnej mszy. Jako głowa Kościoła anglikańskiego Elżbieta od dziesięcioleci nie opuszczała świątecznych nabożeństw, jednak na tym ostatnim reprezentował ją jedynie mąż, książę Filip, który sam nie wyglądał najlepiej. Pałac Buckingham podał, że królewska para zaziębiła się i że królowa ciągle jeszcze zmaga się z chorobą, co postawiło na baczność całą Wielką Brytanię. Grypa jest ciężka do zniesienia dla każdego, ale w przypadku monarchini może stać się sprawą wagi państwowej. I nie chodzi tu wcale o sprawy sukcesyjne, tylko o poczucie narodowej wspólnoty, które Elżbieta zapewnia jak nikt inny w tych trudnych dla Brytyjczyków czasach. Większość obywateli Zjednoczonego Królestwa nie zna bowiem świata innego niż ten, w którym to właśnie ona zasiada na tronie.

Źródło: Wprost