„Intensywne walki” na granicy Kirgistanu i Tadżykistanu. Rośnie liczba ofiar

„Intensywne walki” na granicy Kirgistanu i Tadżykistanu. Rośnie liczba ofiar

Granica Kirgistanu i Tadżykistanu, zdjęcie ilustracyjne
Granica Kirgistanu i Tadżykistanu, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Milosz Maslanka
Do kolejnych starć doszło na Kirgistanu i Tadżykistanu, gdzie obie strony oskarżają się wzajemnie o używanie ciężkiego uzbrojenia – w tym czołgów i moździerzy. Reuters informuje, że od środy zginęły co najmniej 3 osoby, a 27 zostało rannych.

Służba graniczna Kirgistanu poinformowała, że w piątek siły tadżyckie po raz kolejny otworzyły ogień. Kirgistan oskarża też Tadżykistan o użycie czołgów, transporterów opancerzonych i moździerzy. Siły tadżyckie, według informacji Kirgistanu, miały również wkroczyć do co najmniej jednej kirgiskiej wioski, a także ostrzelać lotnisko w mieście Batken.

Z drugiej strony Tadżykistan oskarżył Kirgistan o ostrzał siedmiu wiosek, również przy użyciu „ciężkiego uzbrojenia”. Reuters, powołując się na lokalne władze, informuje, że w mieście Isfara w Tadżykistanie zginął jeden cywil, a trzech zostało rannych. „Kirgistan zgłosił 31 rannych w swojej południowej prowincji Batken” – czytamy dalej. Kirgiskie władze poinformowały też, że przez „intensywne walki” muszą ewakuować okoliczne wioski.

Jak podaje Reuters, ministrowie spraw zagranicznych Kirgistanu i Tadżykistanu omówili sytuację na granicy, co jednak nie powstrzymało ostrzału. Prezydenci obu krajów biorą udział w szczycie Szanghajskiej Organizacji Współpracy, który odbywa się w Uzbekistanie. Wciąż jednak nie doszło do spotkania głów państw. „żaden z nich nie wspomniał o konflikcie w swoich przemówieniach podczas tego wydarzenia” – zauważa Reuters.

Rośnie napięcie na granicy Kirgistanu i Tadżykistanu

Kirgistan i Tadżykistan od czasu rozpadu ZSRR i odzyskania niepodległości spierają się o tereny przygraniczne. Kraje łączy niemal 1000 kilometrów granicy, jednak oficjalnie wytyczono niecałą połowę. W środę na spornym terytorium w rejonie Bułak-Baszy w obwodzie batkeńskim doszło do strzelaniny. Z komunikatu kirgiskiej straży granicznej, który za rosyjskimi mediami cytuje agencja Reutera, wynika, że Kirgizi natknęli się na na funkcjonariuszy tadżyckiej straży granicznej, którzy „z naruszeniem wcześniej zawartych porozumień między stronami zajęli pozycje bojowe na nieopisanym odcinku granicy państwowej”.

twitter

Do ostatniej eskalacji konfliktu na granicy Kirgistanu i Tadżykistanu doszło w połowie czerwca, również w rejonie Bułak-Baszy. Zgiął wtedy jeden tadżycki żołnierz, a o obie strony oskarżały się o rozpoczęcie ataku.

Czytaj też:
Nancy Pelosi w kolejnym punkcie zapalnym. Poleci z wizytą do Armenii

Źródło: Reuters