Małgorzata II, która na duńskim tronie zasiada od 1972 roku, ma dwóch synów, Fryderyka i Joachima, oraz ośmioro wnucząt. Magazyn „People” donosi jednak, że ostatnio rodzina królewska znacznie się pomniejszyła. Monarchini podjęła bowiem decyzję, że dzieci jej młodszego syna, Joachima, nie będą mogły posługiwać się tytułami książęcymi.
„Swoją decyzją Jej Wysokość chce stworzyć możliwość, dzięki której czwórka wnucząt będzie mogła w znacznie większym stopniu osobiście kształtować swoje życia, tak, aby nie byli ograniczani szczególnymi względami i zobowiązaniami, jakie przynależność do rodziny królewskiej za sobą niesie” – poinformowano w komunikacie. Jak dodano, cała czwórka zachowuje swoje miejsca w kolejce do tronu.
Dekret wejdzie w życie od początku 2023 roku. Wówczas 23-letni Nikołaj, 20-letni Feliks, 13-letni Henrik i 10-letnia Atena będą mogli używać wyłącznie tytułów hrabiego i hrabiny Monpezat. Duńska rodzina królewska wyjaśnia, że taka decyzja monarchini jest podobna do zmian, które w ostatnich latach wdrażały pozostałe rodziny królewskie.
Czytaj też:
Harry i Meghan znowu w ogniu krytyki. Tym razem powód jest zaskakujący