To już kolejna próba rakietowa, jaka została przeprowadzona przez Koreę Północną w ciągu ostatnich dni.
„Nasze wojsko zachowuje pełną gotowość”
Dzień wcześniej, z terytorium tego państwa także zostały wystrzelone dwa pociski balistyczne, a w ubiegłą niedzielę jeden. Wszystkie skończyły lot w morzu.
„Południowokoreańskie wojsko wykryło dwa pociski balistyczne krótkiego zasięgu (...) Nasze wojsko zachowuje pełną gotowość, ściśle współpracując ze Stanami Zjednoczonymi” – napisano w oświadczeniu sztabu armii Korei Południowej.
Wiceprezydent USA gości w Korei Południowej
Wszystko wskazuje na to, że ostatnia próba rakietowa była demonstracją siły w związku z czwartkową wizytą wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Kamali Harris w Korei Południowej.
Harris wylądowała w tym kraju zaledwie kilka godzin po wystrzeleniu pocisków. W trakcie wizyty nie szczędziła ona gorzkich słów pod adresem reżimu w Pjongjangu i zapewniała władze w Seulu o wsparciu ze strony jej kraju.
- Na północy obserwujemy brutalna dyktaturę, niemożliwe do okiełznania pogwałcenie praw człowieka i nielegalny program rozwoju broni, który zagraża pokojowi i stabilności – mówiła wiceprezydent Stanów Zjednoczonych.
Kora Północna przeprowadzi próbę nuklearną?
To jednak nie wszystko. Jak wynika z informacji zebranych przez południowokoreańskie służby wywiadowcze, Korea Północna prawdopodobnie przygotowuje się do przeprowadzenia próby broni atomowej. Byłaby to już siódma próba od 2006 r. i pierwsza od 2017 r,
Z ustaleń wywiadowczych wynika, że prawdopodobny termin przeprowadzenia kolejny próby może nastąpić pomiędzy 16 października a 7 listopada.
Warto przy tym podkreślić, że we wrześniu władze Korei Północnej zmieniły swoją doktrynę nuklearną. Zgodnie z nowymi wytycznymi, Pjongjang może użyć broni nuklearnej jako pierwszy.