Ogromny pożar w markecie budowlanym pod Moskwą. Podano wstępne przyczyny

Ogromny pożar w markecie budowlanym pod Moskwą. Podano wstępne przyczyny

Pożar marketu Mega Chimki
Pożar marketu Mega ChimkiŹródło:PAP/EPA / EMERCOM OF RUSSIA PRESS SERVICE HANDOUT
W czwartek w hipermarkecie budowlanym pod Moskwą wybuchł pożar. Ogień objął 18 tys. mkw powierzchni. Co najmniej jedna osoba zginęła.

Niezależny białoruski kanał NEXTA zamieścił w sieci kilka nagrań z ogromnego pożaru centrum handlowego Mega Chimki pod Moskwą. Towarzyszyły mu wybuchy. „Wstępne doniesienia mówią, że pożar wybuchł w zakładzie produkcji opon Nortec” – podała NEXTA.

Pożar wybuchł w czwartek. „Płomienie objęły cały budynek, rozprzestrzeniając się na powierzchnię 18 tys. mkw”– poinformowała państwowa rosyjska agencja TASS. Część konstrukcji zawaliła się.

Ogromny pożar marketu budowlanego. Wstępne przyczyny

Rosyjski Komitet Śledczy powiedział, że bada przyczynę zdarzenia. Szef agencji służb ratowniczych obwodu moskiewskiego powiedział, że wydaje się, że pożar był wynikiem naruszenia przepisów bezpieczeństwa podczas prac remontowych budynku. Jeden z pracowników marketu powiedział agencji informacyjnej TASS, że przyczyną mogło być zwarcie, a następnie eksplozja, która spowodowała rozprzestrzenienie się płomieni. Rosyjskie agencje prasowe informowały wcześniej, że służby ratunkowe rozważają „podpalenie” jako możliwą przyczynę.

Na miejscu pracowało ponad 70 strażaków i 20 wozów strażackich – poinformowały służby ratownicze. Praca była utrudniona ze względu na konstrukcję budynku. „Z powodu zawalenia się dachu pożar natychmiast rozprzestrzenił się na duży obszar” – poinformowały służby ratownicze regionu moskiewskiego w Telegramie. W wyniku pożaru zginęło co najmniej jedna osoba.

W Mega Chimkach znajdowały się sklepy wielu zachodnich sieci handlowych przed tym, jak opuściły Rosję w wyniku wojny w Ukrainie. To tutaj mieścił się jeden z pierwszych sklepów IKEA w okolicach Moskwy.

Na zdjęciach, które pojawiły się w mediach społecznościowych i przekazach medialnych widnieje logotyp OBI – sieci marketów budowlanych. W odpowiedzi na te materiały, biuro prasowe sklepu przekazało komunikat: „Sklepy w Rosji nie należą już do Grupy OBI. Nie jesteśmy ani właścicielem, ani operatorem tych placówek. Ze względu na wojnę Rosji przeciwko Ukrainie, OBI dokonało zbycia rosyjskiego biznesu i już w kwietniu 2022 r. przekazało go inwestorowi nabywcy”.

Stanowisko sieci OBI

Grupa OBI przypomina, że sklep, którego dotyczy informacja, a także inne sklepy w Rosji zostały sprzedane w kwietniu 2022 roku na skutek inwazji na Ukrainę.

„Sklepy w Rosji nie należą już do Grupy OBI. Nie jesteśmy ani właścicielem, ani operatorem tych placówek. Ze względu na wojnę Rosji przeciwko Ukrainie, OBI dokonało zbycia rosyjskiego biznesu i już w kwietniu 2022 r. przekazało go inwestorowi nabywcy” – czytamy w nadesłanym komunikacie.

twittertwitterCzytaj też:
Płoną rosyjskie zakłady pod Moskwą. Tam powstają części do sprzętu wojskowego
Czytaj też:
Czarny dym nad Soczi. Ogień objął kompleks mieszkalny

Źródło: WPROST.pl, www.aljazeera.com, AFP